Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a mimo to nie odchodze...

Moje (nie)idealne malzenstwo...

Polecane posty

Gość a mimo to nie odchodze...

Moj maz mnie zdradza. Wiem o tym od jakiegos czasu, a mimo to jest dla mnie kochany czuly i dobry. Spelnia wszystkie moje zachcianki, caluje, przytula, mowi, ze kocha i ze ja i nasze dziecko jestesmy calym jego swiatem. Rano przynosi mi sniadanie do lozka, gdy mam zly humor robi wszystko bym sie umiechnela. Gdy mam czasem hustawke emocjonalna to robi wszystko by zaspokoic moje czesto duze potrzeby. Gdy ostatnio powiedzialam, ze mam depresje to dostalam bizuterie, samochod w prezencie i jeszcze pojechalismy na wakacje. Maz jest idealem, a jednak mnie zdradza. Nie wiem dlaczego, zaspakajalam zawsze jego potrzeby seksualne. Mysle, ze czasem potrzebuje po prostu odpoczac ode mnie, ale sam mnie do siebie przyciaga. Gdy chcialam kiedys odejsc (wtedy nie wiedzialam o zdradzie) to zmienil sie, poprawil i prosil bym zostala. Meza zazdroszcze mi wszyscy, zaradny, bogaty, kochajacy i okazujacy to na kazdym kroku. Jestem szczesliwa tylko czasem mam takie dni jak dzisiaj, ze zaczynam myslec o tym i czuje w srodku przerazajacy smutek... A nie moge nikomu sie nawet zwierzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ee tam prowo
spadaj kretynko,za duzo prowokacji na tym forum,nudne sie to stalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
uwierz mi, chcialabym by to bylo prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz dowody na to ze cie zdradza? moze to twoja choro wyobraznia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
mam dowody i to niezbite w postaci maili i smsow. Co jakis czasem sprawdzam mu poczte by zobaczyc czy ma wciaz kontakt z kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rozumiem twojego zachowania. czemu nie powiesz mu ze o wszystkim wiesz. skoro cie kocha to zerwie z kochanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyciagnij wszystka kase i zloz pozew o rozwod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
gdy dowiedzialam sie pierwszy raz to mu powiedzialam, wyparl sie. A potem przyznal, ze doszlo tylko do pocalunku i nic wiecej go z nia nie laczy i sie nie spotka. Tyle, ze ja juz mu nie ufalam, zaczelam weszyc i dowiedzialam sie, ze nie byl to pocalunek, a seks. I to nie jeden raz. Nic juz nie mowie, bo wiem, ze nie umialabym wybaczyc zdrady, chyba sie ludze, ze mowil prawde i dlatego juz nie poruszam tego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
myslalam o rozwodzie, ale ja go kocham... mam pieklo na wlasne zyczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha jestes smieszna ja na twoim miejscu zrobiłabym z tym porzadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skad wiesz ze to byl seks?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet cię zdradza
a ty go kochasz nadal? brzydziłabym sie nim jak nisko sie cenisz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całuje, przytula, a potem moczy ogon w innej....fuj......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
wiem, ze byl seks, mam na to dowody czyli ich pisanie ze soba o tym. Tez sie brzydzilam na poczatku, a teraz jakos tak staram sie nie myslec o tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość numer6
Przyznaj się, że Ci wygodnie się żyje - masz kasę, prezenty i faceta, którego Ci zazdroszczą. Więc siedzisz z nim dla wygody starając się nie myśleć o tych zdradach. Ale uwierz mi, że prędzej czy później coś w Tobie pęknie i zakończy się to jakąś tragedią. Lepiej żyć biedniej i samotnie niż w takim chorym układzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jennifer8787** napisala czyli Magdalena Niedzielska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
nie jestem z nim dla kasy czy prezentow, gdybym odeszla tez bym miala pieniadze, bo ja tak samo jak i on pochodze z zamoznej rodziny. Takze prosze mi nie zarzucac ze to wygodnictwo finansowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
nie jestem zadna jennifer, ale wiem o kim piszesz tyle tylko, ze to malolata a ja mam pewnie z dziesiec lat wiecej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a pomyśl to prowokatorko jakie życie byś miała gdybyś odeszła od męża sądząc po tym co napisałaś jest majętny zatem wysokie alimenty podział majątku kurna żyć i nie umierać !!! na c**j by mi był taki ciul parszywy który zdradza !!! hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
ale tu nie chodzi o finanse, bo ja mam pieniadze z mezem czy nie to bez znaczenia. Wy tylko o tej kasie jakby to bylo najwazniejsze. Ja go kocham i nie umiem od niego odejsc, tu chodzi o moje nastawienie i psychike.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze on z tych co to, zona caluje moje dzieci, wiec jak moge pozwolic jej robic mi loda... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
nie, nie jest z tych:) Mielismy zawsze udane zycie seksualne i urozmaicone. Maz wciaz ma ochote na seks ze mna, pragnie mnie i widze to, ale jak sie dowiedzialam to przez dluzszy czas nie moglam z nim sypiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokacja mająca na celu
skłonić do wypowiedzi typu "ty tępa szmato, jak się mozesz tak nie szanować, zostaw go nawychmiat". nudne, niemodne, bylo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co odpisujecie??? przecież to marne prowo. szkoda czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
wyobraz sobie, ze nie kazdy jest tak plytki by kogos prowokowac do obrazajacych wypowiedzi. Jesli jednak uwazasz, ze to nieprawda to nie czytaj i nie wypowiadaj sie. Na kafeterii jestem od dawna i tez potrafie wyczuc prowokacje jednak wiem, ze sa pewne tematy tez, ktore nam sie moga wydawac nieprawdziwe, a jest calkiem odwrotnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
ale co w moim temacie prowokujacego? ze maz mnie zdradza? To znaczy, ze wedlug was nie ma mezczyzn, ktorzy zdradzaja i zon ktore o tym wiedza? Zazdroszcze zycia w utopii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ok skoro nie o kase powiedz mi w takim razie jak sie czujesz z tym że on inne dotyka pieści całuje liże ich c**y wkłada penisa moze zbyt obcesowo piszę no ale taka jest prawda przecież ja bym nie mogła nawet dla ogromnej kasy miłości nie wiem czego jeszcze jakbym się z nim kochała to przed oczami by mi stały te wszystkie laski które on bzyka to jest obrzydliwe !!! miłość przeszłaby mi od razu! nawet jakby był najcudowniejszy dla mnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mimo to nie odchodze...
ja wiem to wszystko, wyobrazalam sobie to setki razy, ale chyba w podswiadomosci i mimo woli mu wierze chociaz rozsadek mowi co innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Droga prowokatorko. Ażeby napisac dobre prowo, na które się załapie duże stado łykających pelikanów, to trzeba pisac ciekawie i z pasją. A poziom twoich emocji jest zerowy. Żadna zdradzana żona tak sie nie zachowuje. Złe, tępawe prowo. 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pelikanice i tak łykną
bo zawsze łykają, chociaż raczej niewielki stadko (prowo kiepskie bardzo).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×