Dziecko z wpadki-Zniszczone życie czy może radość?

Ponad miesiąc temu siedziałem ze znajomym w domu. To był piątkowy wieczór. Graliśmy na komputerze i wypiliśmy piwka. Zadzwonił wtedy dobry kolega z bloku. Spytał się czy nie mam może użyczyć mu jakiejś prezerwatywy(Był od jakiegoś czasu spłukany,a ja kiedyś kupiłem duże pudełko gumek więc mu pożyczałem). Powiedziałem że mam i on powiedział że za 3 min wpadnie odebrać. Naszło mnie przez ten czas żeby jakiś mu głupi żart zrobić. Może też trochę się odegrać. Przypomniało mi się że pewien czas temu ubiegaliśmy się o tą samą dziewczynę i ona go wybrała. Przed jego przyjściem zrobiłem w zapakowanej prezerwatywie dziurkę szpilką. I zatuszowałem dziurę w opakowaniu. Dałem mu ją i właściwie zapomniałem o całej sprawie. Ale niedawno przyszedł do mnie załamany. Powiedział że ta jego panna jest w ciąży. Że zrobiła test niedawno i wyszedł pozytywnie. Nie mógł w to uwierzyć, mówił że zawsze zakładał gumkę i dbał żeby było bezpiecznie. Ja od razu przypomniałem sobie o tamtej sytuacji. Poczułem się beznadziejnie, nie mogłem się do tego przyczynić. Powiedziałem mu że skoro dbał o zabezpieczenie do niczego nie powinno dojść i podsunąłem mu myśl że może ona kogoś innego miała na boku. Podłapał to. Nie ufa jej. A ja czuje się okropnie zdecydowanie przesadziłem robią taki głupi żart. Jak można to naprawić? Dodam że mój kolega ma 16lat jego dziewczyna 15...

dziewczyna i tak go pewnie zdradziła

To ty kuźwa porąbany jesteś ostro! Coś ty zrobił człowieku??? Nie, muszę wyjść na fajkę...

Skoro dzięki tobie powstało nowe życie...jesteś jego ojcem...Zgłoś się dobrowolnie i zobowiąż do płacenia alimentów aż do jego pełnoletności...Jeśli masz jaja tak właśnie zrobisz...

.

no teraz wszystkim zniszczyłeś życie. panna nie będzie miała oparcia którego potrzebuje tylko wrogo nastawionego do siebie ojca swego dziecka jakby nie patrzeć, a kumpel mógł mieć dziecko, może za wcześnie na to, ale zawsze może jakimś ojcem dla niego by był. gratuluję Ci głupoty człowieku.

to nieprawda....prezerwatywa przekłuta - pęka, rozrywa się.... nie wierzcie w takie głupoty i pomyślcie, gdyby tak nie było jakie były by skutki tego rodzaju kawałów....? to tylko fantazja i niespełnione życzenie autora