Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sweetdreams20

jakie to wszystko piekne ale..

Polecane posty

Gość sweetdreams20

Jestem z nim prawie 2 lata z przerwami z mojej winy zrywałam bo nie mógł być przy mnie tyle ile chciałam (szkolenia). Mimo to zawsze na każde zawołanie wracał i starał się jeszcze bardziej. Nie mieszkamy w jednym mieście on studiował w moim wiec widzieliśmy się w tygodniu czasami na weekendy zostawał ze mną. Teraz skończył szkole oficerską, dostał przydział do pracy 448 km ode mnie. Musi tam zostać przez rok, teraz miał tam praktyki i mówi że chce zostać tam na stałe, że to jest jego miejsce. Jego miejsce- totalne zad***e tam nawet szkól średnich nie ma. dobrze ze chociaż lekarze. Po ostatnim "powrocie" pojechałam do niego na weekend było cudownie. Bardzo się starał mówił że myśli o oświadczynach że chce wyjechać na pół roku i dorobić trochę na dom (dla nas) Mówiłam że to za wcześnie na takie decyzje. Poczuł się odrzucony że nie doceniam tego co mam.. i znów jest gorzej. Dzisiaj przyjechali do nas jego rodzice na obiad, poznali się i myślę że było miło. Przyjechali z racji promocji na stopień oficerski. Jego matka mówiła że na naszym ślubie też będzie oprawa oficerów z szabelkami bo bardzo jej się to podoba.. Jaki ślub jakie oświadczyny... Ja mam 20 lat. Kocham Go.. nie wiem czy wytrzymam to wszystko spotkania parę razy w miesiącu. Pociągiem do mnie jedzie 11 godzin. Czuje się jakaś osaczona tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sweetdreams20
PPPP

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tygrys szablozeby sie trzesie
z szabelkami powiadasz? to juz bylo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×