Co byście zrobiły na moim miejscu?

Spotykam się z facetem od lutego. Wczoraj przyjechał po mnie w nocy do znajomych. Dał mi swój telefon żeby śledzić GPS, no i weszłam sobie w smsy. Znalazłam smsy od - jak się okazało - byłej dziewczyny. Dwa tygodnie temu napisała do niego, że wie, że pewnie i tak nie odpisze, bo "ma ją w d***e", ale chciałaby się do niego przytulić itd. Kolejny sms dotyczył jakiegoś spotkania z nią, i inną koleżanką (kiedyś mi wspominał, że idzie na pizzę z byłą), ale to było wcześniej). Rano kiedy brał prysznic wzięłam jego telefon, bo chciałam zobaczyć poprzednie smsy, ale okaząło się, że wszystko skasował :O Co byście zrobiły na moim miejscu?

To zalezy czy do niej pisze czy nie. jak kiedys bylam taka byla co sie nie odzywala.(on sam ze mna zerwal) i po miesiacu zaczelo sie dzwonienie po pijaku i prośby o spotkania. Jezeli z nia pisze to zerwij bo wroca do siebie. Wiem po sobie ^^ Jezeli pisze tylko ona to nie masz sie czym martwic

Nie mam pewności, czy nie odpisał. Mógł skasować (chociaż po co?), ale niby ona pisała, że "wiem, że pewnie nie odpiszesz". Mimo wszystko nie spodobało mi się to, plus fakt, że następnego dnia rano tych smsów już nie było...

Skasowal bo nie chcial zeby mu natret skrzynke zapychal. Wedlug mnie nie masz sie czym martwic. Chyba ze widzisz ze cos kombinuje

Mam wrażenie, że skasował ze względu na mnie. Wiesz, trzymał jakieś stare smsy, sprzed dwóch tygodni i starsze, i nagle je skasował?

w

Hmmm to dziwne troche musisz sie dowiedziec czy z nia pisze czy nie bo jak pisze to nawet nie zastanawiaj sie tylko odchodz. Szczesliwi do bylych nie pisza. Zerwal on czy ona?

Nie mam pojęcia, nigdy nie rozmawialiśmy na tematy byłych

przemo wyjdz z tematu =.=''''' wiem ze to ty

Heh to najlepiej by bylo gdybys tych smsow nie znalazla :D teraz to ci nie bd dawac spokoju pozostaje albo pogadac na ten temat (przygotuj sie na to ze sie wkurzy za grzebanie w telefonie) albo poczekac i obserwowac

W życiu nie grzebałam nikomu w telefonie, i chyba mam za swoje ;)

up