czy to fer ? zachowanie szefa

Mieliśmy szkolenie w hotelu Gołębiewskim trwało ono od piątku do niedzieli. Spytałam się szefa czy można wziąć ze sobą osobę towarzyszącą on powiedział że absolutnie. Jechaliśmy autobusem on przy jechał z narzeczoną i okazało się że ona jedzie z nami. Później przyjechał jego kumpel, który pracuje w jego firmie i przyjechał z dziewczyną. Zwykli pracownicy mieli pokoje kilko osobowe,a szef pokój o najwyższym standardzie z łożem małżeńskim chodź małżeństw em nie są. Ślub biorą w yymmdd rokiem 20 lipca (pominmy fakt że zaprosił parę o sób z firmy, a nie całą firmę). Jego kumpel o niższym standardzie. Czuje tylko ja uważam że mój szef postąpił nie fer ?

Powinien nie brać tej swojej. Ona cały czas na spa była z dziewczyną tego kumpla. Wieczorem kolacyjki sobie fundowali w tym hotelu.

no nie fair postapil, no ale co z tego? jezyk mu pokazesz? miej to gleboko w doooopie i patrz na swoje czyny

Ona ostatnio wpadła do niego i oczywiście to JEGO sekretarki żeby kawy jej zrobiła. Rządzi się cwaniara. Sekretarce zawsze mówi żeby nie pytała się czy ona może wejść do niego/ czy on życzy sobie żaby weszła tylko wchodzi bez pozwolenia.

masz ból d**y z tego powodu?

No jeśli powiedział że jedziemy sami to sami a nie że on bierze swoją laskę.

Jeden wieczór spędził z nami jako pracownikami, a resztę z tą swoją.

Wkurzylo mnie to, bo ja też wziąć osobę towarzyszącą, ale mi nie pozwolił.

no dokladnie, jak zazdrosna gowniara.

Niby o co zazdrosna.

Skoro on miał prawo wziąć tą swoją do dlaczego my mamy być sami.

Bo szef ma swoje prawa .

Że niby jest lepszy od nas?

co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie ty, z takim podejsciem dlugo miejsca nigdzie nie zagrzejesz :D

mogłaś brać osobę towarzyszącą z tym, że TY MUSIAŁABYŚ ZA NIĄ ZAPLACIĆ a ci doope ściska, że szef nie chciał zaboolić za twojego r****cza :O

No czyli jemu i jego przyszłej żonie można wszystko a nam nic ?. My nie jesteśmy zwierzaki tylko ludzimy.

Wiem, że on płacił za nią ( ona jest stomatologiem) ale nie wiem czy z prywatnych pieniędzy czy z firmowych, a z tą dziewczyną kumpla nie wiem jak tam było.

Tak jest szef płaci i ustala standardy .Jak Ci żal to otwórz swoją firmę .

firma nie ejst twoja więc co cię to obchodzi skąd wziął kasę? tobie zabrał? NIE ale doope ci ściska że nie chciał ci zafundować r****nia w hotelu :O

To może powiedz mu prosto w twarz to co napisałaś tutaj i wtedy przekonasz się jaka jest różnica między pracownikiem a szefem.

zalosna gowniara. z takim podejsciem nie zagrzejesz nigdzie miejsca

On jest kilka lat starszy ode mnie on ma 29 lat. Więc to jesZcze gówniarz jak każdy facet w tym wieku.

No ale powinien zapłacić z prywatnych, a nie z firmowych.

Po ślubie jedzie z tą swoją na miesiąc miodowy cały sierpień nie ma go w firmie. A jak myślicie czyją kasę będzie tam wydawał ? Kto zarobi na jego wczasy, pierścionki zareczynowe, obrączki, ślub, mieszkanie, miesiąc miodowy ? No kto oczywiście że my.

Zachowal sie nie w porzadku, ale jesli to jest jego wlasna firma (a nie jest tylko kierownikiem), to poprostu byl faux pas.

Jesli jest wlasciscielem firmy, to jest jego kasa. Nastepnym razem poprostu nie jedz

A jak ona tam się ubierała. My zwykle spodnie dzinsy, zwykle bluzki, a ona sukienki, jak spodnie to tylko rurki, marynarki. Do restauracji w tym fotelu szpilki ubrała

Tak to jego własna firma.

[zgłoś do usunięcia] ppracownica Tak to jego własna firma. x x i co ty masz do jego firmy i jego pieniedzy w takim razie? :D nie podoba sie? to wypad stamtad :D

Ta jego lasęcja działa mi na nerwy.