czemu ciągle trafiam na takich facetów ;(

moje koleżanki trafiają na zbokoli albo gołodoopców a ja na ... facetów sukcesu ; ( wszyscy coś osiągnęli albo osiągają, mają ambicje, kończą kolejne studia, zaczynają itp. mają auta, niektorzy mieszkania i firmy ;/ a są w moim wieku i robią wszystko by mi zaimponować a ja jestem chodzącą porażką, kopciuchem ale od kopciucha rózni mnie to ,że jestem brzydka, wredna i mam złe serce (tylko zwierzeta kocham) ... co zrobić by ich znięchęcać do siebie? już kilku powiedziałam jaka jestem denna a oni "to nic,że Ty nic nie masz, ja mam" albo " niewazne co masz wazne kim jestes" albo "mi to nie przeszkadza" .... :(

bo tak jest, mam dużą twarz, okrągłą, paskudztwo, do tego niekształtne usta, poza tym jak widzę na ulicy dziewczyny - śliczne,mega szczupłe,nogi do szyi, małe twarze, wielkie, piękne włosy, długie, gęste, napuszone i błyszczące, a twarze - o idealnej cerze, wielkich pieknych oczach,rzesach itp. zgrabnych ustach to jak mam sie czuć? i nikt mi nie powie "nie martw sie to fotoszop" bo ja widze na ulicy codziennie takie pieknosci ... chcialabym byc jedna z nich, moze ktos by mnie pokochał