Jak jest na studiach zaocznych? Czy istnieje tam szansa na

poznanie ciekawych osób, nawiązanie nowych znajomości, które można byłoby przenieść poza mury uczelniane? Jak po tego typu studiach z pracą?

tak naprawde wszystko zalezy od ludzi jacy tam sa, jezeli fajnie sie zgracie to oczywiscie ze jest taka mozliwosc. ja bylam na zaocznych ale niestety kierunek mi nie spasowal i zrezygnowalam. zaczynam w tym roku na dziennych. ;) a na jaka uczelnie sie wybierasz?

ASP. Chcę studiować architekturę wnętrz. Trochę się boję zaocznych, bo słyszałam, że idą tam głównie osoby, które myślą tylko o zdobyciu papierku, ja natomiast jestem typem pasjonatki. Myślałam o dziennych, ale chcę też pracować.

Doradźcie mi proszę. Studiowałam do tej pory dziennie i boję się iść na zaoczne, z drugiej strony chcę pracować.

studiuję na prywatnej uczelni, więc tu płacą i dzienni i zaoczni, ale powiem Ci,że na zaocznych zupełnie inny typ ludzi, tacy wiejscy, rozkrzyczani, którzy studia robią chyba tylko dla papieru, nie ukrywajmy średnia wieku też dużo wyższa, mnóśtwo ludzi co mają na oko 35-50 lat, pewnie mają wlasne rodziny zreszta chcialabys sie kumplowac z kims w takim wieku? a osoby mlodsze maja w tygodniu prace, w weekendy szkole, w wolne dni jadą do siebie (zazwyczaj nie są z miasta), ich rozrywki to glownie popijawy, pewnie nie mają czasu na rozrywki, na dziennych są koła zainteresowań, pasjonatów, wspolne wycieczki, wypady, projekty itp. łątwiej kogos poznac ;)

Czyli jednak ciężko kogoś fajnego poznać. Cóż, dla mnie studia to właśnie ciekawi ludzie, koła naukowe, konferencje, uczestnictwo w różnych projektach itp. Nie wiem, czy studiując zaocznie będę mogła się realizować naukowo, a przy tym być otoczona osobami, które mają podobne aspiracje.

ja na 3 roku przenioslam sie z dziennych na zaoczne bo dostalam fajna prace. Z jednym sie zgodze jest troche wiecej osob w wyzszym wieku. Poznalam kilku pasjonatow, ludzi ktorzy byli na studiach aby sie czegos nauczyc a nie da papierka. Ja mieszkam w miescie akademickim i gdzieś 40% grupy rowniez byla z miasta. A wiesniaki tak samo studiuja na dziennych tyle ze mieszkaja w akademikach :P Jest mniej impresek bo ludzie nie maja tak czasu i relacje sa troszke inne niz na dziennych. Mniejsza szansa na zawracie takich znajomosci co na dziennych..

ja studiuje na zaocznych i jak dla mnie to super sprawa :) pracuję istudiuę :) poznałam duużo świetnych osób, nasz kierunek jest na prawdę zgrany i świetnie się dogadujemy ze sobą :) myślę, że to zależy od uczelni i ludzi jakich się ma w grupie... Jak dla mnie zaoczne są 100 razy lepsze niż dzienne :) x 2013-07-15 12:07:31 [zgłoś do usunięcia] gość nie zgodzę się zupełnie z Tobą. U nas wiek to 20-35 lat :) mamy rożne koła zainteresowań, pasjonatów, wspólne wycieczki, wypady, projekty itp :) więc jak dla mnie wszystko zależy od uczelni :P pozdrawiam

Fefelinkaaa - studiujesz na państwowej uczelni? :)

Pewnie zależy od uczelni, podejrzewam, że na ASP jednak jest jakiś wyższy poziom i byle kogo nie przyjmują, chociaż skoro się płaci...

Na państwowej :) i za miesiąc płacę 455 zł :)

To super, że Ci się podoba. Mam nadzieję, że i u mnie będzie podobnie.

Oby, oby :) ale to wszystko zależy od ludzi jakich będziesz miała w grupie :) u mnie niektórzy mówili, że przenosili się z innych uczelni bo ludzie z którymi studiowali byli nie do wytrzymania ;)

ja mam porównanie mniej motywacji do nauki jest ale masz dużo czasu dla siebie no i mieszkasz z rodzicami a nie w ciasnym mieszkaniu

ja nie mieszkam ani w ciasnym mieszkanku ani z rodzicami :) Mam swój dom :P a co do motywacji to zależy jak u kogo :) ja poszłam na studia nie dla papierku ale przede wszystkim aby czegoś się dowiedzieć, nauczyć i rozwinąć swoje pasje :)