Czy na was też rozmiarówka ze sklepow jest za duza?

Zara faktycznie ma małe rozmiary spodni, ale ceny z kosmosu. Ja z bardziej eleganckimi spodniami zazwyczaj się za bardzo nie cackam, bo dość łatwo jest je przerobić (przećwiczyłam już na wieeeelu parach :)) - chyba że tak jak w Orsay są ze dwa razy za duże.

Muszę się wybrać do Mango :) Zwykle tym, co tam jest, to też się mogę owinąć, ale zmotywowałyście mnie i będę zaglądać. Zara - wszystko za duże..

to jeszcze ja: wyobrażacie sobie, bo domyślam się, że większość tu piszących to osoby dorosłe - jakieś spotkanie biznesowe, konferencję itp. itd. w ciuchach z chińskiego? ;-)

maluszka - ja w zasadzie wszystkie okrycia zimowe mam z Tiffi (elegancki płaszcz, długą kurtkę puchową i krótką kurtkę puchową) - rozmiary idealne na maluchów. Ceny niestety wysokie, ale wszystko kupowałam na wyprzedażach i wyszło całkiem ok. Poza tym noszę takie rzeczy zawsze kilka sezonów. A wiosenno-jesienny płaszczył udało mi się trafić w Zarze.

w Tiffi piękne rzeczy, ale zawsze za długie.. ja (jakby mało tego nieszczęścia) 1,53m mam :(

Albo z bazarku - pełen profesjonalizm :)

Maluszka Mango mar rózne spodnie:) Nie kazdy fason ma rozmiar 34:) Niektóre także mimo że mają rozmiar 34 sa długie na 2 metry prawie:D wczoraj takie widziałam, ąz sie przeraziłam, ale ok są takze wysokie osoby które czesto maja problem z za krótkimi ubraniami:) więc dla nich beda super. Ale te spodnie które jamam sa naprawde super także warto poszukać:) i cena takze kosmiczna nie była bo 89 zł. Chociaz to podobno byla przeceniona juz, Ich minusem było to , że potrafiły rozciagnac sie podczas chodzenia o 2 rozmiary:D ale wypralam w 60 stopniach i juz jest ok:)

prune camomile - :D:D:D z tym Mango a cenami płaszczy to się nie przejmuję. jak znów nie znajdę nic nowego i będę nosić ten płaszcz przez kolejne 6 (a siódmy rok się zapowiada), to może i 3k kosztować a i tak tanio wyjdzie:D

Tak bo jest teaz też zależy do jakiego sklepu jest szyta i tak hm to szwecja i tam są ludzie chudsi dlatego tez jest numeracja zaniżana tutaj macie przelicznik rozmiarówek i więcej na ten temat http://adf.ly/SB5rj

Maluszka pani w Orsayu naprawde palneła genialnym tekstem:D Ja mam 25 lat i dalej nie pytaja o dowód kiedy kupuje piwo:D Zwlaszcza jesli jestem w zwyklych dzinsach i bez makijazu:D W sportowych rzczach raczej nie chodze. Dla mnie sportowy ubiór to własnie dzinsy i koszulka zwykła bawełniana! Nie nosze adidasów i dresów po czułabym sie w nich jak przedszkolak chyba.:D:D

Czyli Polacy sa już zaliczanie do tłusciochów jak UK czy USA:D

Ech... :)

Ano, ja mam 35 lat, a wyglądam na 20-25 lat. Jeszcze ze 3 lata temu tez musiałam pokazywać dowód przy zakupie alkoholu. Na poważniejszych spotkaniach biznesowych z nowymi klientami czy współpracownikami zawsze patrzą na mnie ze zdziwieniem w pierwszej chwili. Jakbym jeszcze wyskoczyła w ciuchach z chińskiego, to dopiero byłby czad.

Przynajmniej mlodo wyglądamy!!:):)

prune camomile - właśnie :D przynajmniej młodo wyglądamy i z tego się cieszmy ! :)

mam ten sam problem, 166cm, 44kg góra rzeczy to 34 doł 32, zazwyczaj kupuje spodnie na 164cm (dziecinne), sukienki na 158cm, bluzki różnie, w taly wejl dostępny jest rozmiar, 32, w orseyu również, w mohito 34 :) niestety z spodniami jest gorzej. Eleganckie kanty to moje marzenie. Żadne wranglery nie wchodzą w gre, nie ma mojego rozmiaru, podobno taki się czasem pojawia, ale mi nigdy nie udało się kupić firmowych jeansów, zazwyczaj kupuje zagranicznych parek typu primark.

Spodnie na kant można bez problemu zwęzić/ skrócić.

No tak, tylko w Orsay-owych 32-34 ja akurat się topię :)

stradivarius ma dinsy 32 które sa naprawde waskie:) akurat w nie sie nie wcisne wiec moze tak:) wrangler ma duze roziarówki:) ale np teraz mam na tyłku lee najmniejszy rozmiar chyba 25 i sa naprawde małe:) i co najwazniejsze nie rozciagnekly sie ani o milimetr:)

spodnie na kant tak, ale ile 2 cm z lewej z prawej , przy większych cięciach tracą fason, przerabiałam już to. Łatwiej uszyć nowe

Niee, ja przerabiam takie spodnie od lat i nigdy nie zdarzyło mi się, aby straciły fason. Pewnie sporo zależy też od krawcowej, trzeba trafić na dobrą. Moja niekoniecznie zwęża po bokach - zależy od fasonu spodni, czasem po bokach, czasem tyłem, czasem i tu i tu. I zawsze efekt jest super. Wkurza mnie tylko, ze muszę dodatkowo zapłacić, no i dodatkowo się nabiegać, ale co zrobić, nie ma rady.

w biodrach mam na pewno 86, w pasie 64, nie pamiętam jaki ostatnio najmniejszy mierzyłam, jak znajdę spodnie xxs:) to jestem naprawdę wielce szczęśliwa, kila lat temu xs mi pasowało, ale zmienili rozmiarówkę

pewnie to kwestia szczęścia, większość ogranicza się do przeszycia nogawki z jednej strony i tym sposobem kant mam z boku kolana :) fakt, ze muszę mieć rurki, bo inaczej wyglądam zwyczajnie źle

Ja mam jeansy z camaieu i z monnari. W stradivardiusie faktycznie w 32 nie dam rady się wcisnąć, niektóre 34 też ledwo ledwo, a jestem naprawdę szczupła, prawie zero bioder ;)

ja mam bardzo kościstą górę, ale nadrabiam ramionami, duża różnica pomiędzy biodrami a talią, niby symetrycznie, ale z drobną budową tak to już jest

jeśli wątek nie upadnie, to dam znać za parę dni jak zorbie przymiarki w kilku sklepach, z jednym mam dobrze, rozmiar buta 37:)

hehe, ja też 37, ale za to tak szczupłe stopy, że większość butów z nich spada :)

Ja sie ciesze, że jeszcze majtkami i stanikami nie mam problemu:D

No ja ze stanikami mam niestety - i to większy niż z ciuchami nawet.

z*