PO CO ON DO MNIE PISZE?

Sytuacja jest dość dziwna i nie wiem jak to w sumie rozumieć. Podoba mi się chłopak już od paru lat. To troszkę zabawowy typ, mimo to zawsze o nim marzyłam. Kilka lat temu, gdy się poznaliśmy zdobył do mnie numer i coś tam próbował. Zawsze odmawiałam. Potrafił być z dziewczyną parę miesięcy zerwali i napisać po kilku dniach. Tak było przez jakiś czas. Był czas gdy pisaliśmy wciąż, raz proponował związek - odmówiłam. Po jakimś czasie znowu się odezwał, mimo że nie odpisałam. Gdy porozmawialiśmy w końcu twarzą w twarz i po alkoholu rozwinął mi się język i powiedziałam mu co o nim myślę i że nie zamierzam być z kimś takim jak on, mimo to zaproponował związek, a potem jeszcze pisał. Niedawno znowu się odezwał po kilkumiesięcznej przerwie. I tak się zastanawiam jaki to ma sens? Pisze co jakiś czas, mimo że potrafię mu nie odpisać. Może mu się w tym momencie nudzi? może jest pijany i nie myśli? może ma jakieś nadzieje że mi się odmieni? a może na prawdę mu się podobam? Sama już nie wiem co o tym myśleć...jak sądzicie.

Robi sobie jaja.

przynudzasz :o zajmij sie czymś pozytecznym

Wiesz, co nie wiem po co. Mam taki sam problem, tylko troszkę inaczej to wygląda... On nie chce związku ze mną ani nic, poprostu spotykaliśmy się parę razy...i tak to cisza nie odzywa się, wypije to odrazu smsik albo dzwoni czy przyjde do niego i wogole ;/ nie wiem o co mu chodzi, potem wytrzeźwieje i udaje że nic się nie stało... szczerze to mam już tego dosyć, a ja głupia w nim zakochana jak tylko zadzwoni to lece tam gdzie on chce ;/ a on tylko dzwoni po pijaku potem zwykły kolega... i kto to wytłumaczy...widocznie mu się nudzi i tylko wtedy sobie o mnie przypomina...

To u mnie odwrotnie. Chciał spróbować. Ja odmówiłam. Wiesz... zależy mi na nim, w sumie lata znajomości i to wszystko zrobiło swoje, ale jakoś nie potrafiłam potraktować tego wszystkiego na serio. Nie raz mówił mi o swoich byłych to różnie się o nich odnosił. Może robi sobie jaja ale z czego? Gdybym mu powiedziała, że chcę z nim być i wyznała mu miłość mógłby coś takiego robić,,a tak pisze bez powodu.

"Może mu się w tym momencie nudzi? może jest pijany i nie myśli? może ma jakieś nadzieje że mi się odmieni? a może na prawdę mu się podobam?" xxx "Sama już nie wiem co o tym myśleć...jak sądzicie" xxx Powiedz jak, ktokolwiek ma coś Ci doradzić skoro nie wiemy z jakim człowiekiem mamy do czynienia. Sama powiedzmy, że w jakimś stopniu znasz tego chłopaka, więc sama powinnaś to ocenić, osobiście jedynie mogę Ci napisać że skoro chłopak potrafi od tak być i zerwać z dziewczyną to jest jeszcze jeszcze emocjonalnie niedojrzały. Przy pierwszej lepszej ewentualnej Waszej kłótni czy sprzeczce odejdzie od Ciebie, bo zwykle jeśli ktoś ma takie podejście to tak robi i ciężko z tego wyjść. Sam mam dziewczynę młodszą od siebie o 5 lat i często jej "fochy" wyglądają tak że "chyba powinniśmy się rozejść", co dla mnie jest dziecinadą, oboje się kochamy, a kłótnie to najnormalniejsza na świecie rzecz, ale niektórzy lubią uciekać do najłatwiejszych rozwiązań.

To jest człowiek niezrozumiały i sądzę, że tylko jego najbliżsi przyjaciele go rozumieją. To jest imprezowicz, który lubi podrywać, taki babiarz. Znam go jednak na tyle, że wiem, że jak miał te dziewczynę to był z tą dziewczyną i była tylko ona. Z drugiej strony powiedziałam mu już takie rzeczy, że szczerze mówiąc dziwię się że pisze, że się odezwał.