Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość WszystkoZaŻycie

Mam pytanie dotyczące pewnych teoretycznych rozważań. Weźmy nieatrakcyjnego

Polecane posty

Gość WszystkoZaŻycie

faceta, który z powodu małego i cienkiego prącia na pewno nie zadowoli żadnej kobiety. Sprawia to, że w normalnych okolicznościach, nie interesuje on, ani nie interesował żadnej kobiety. I dajmy na to, ten facet rozkręca kilka interesów w sieci, na których zarabia naprawdę olbrzymie pieniądze. Mało tego, z miesiąca na miesiąc rozwija różne swoje pomysły, przez co zarabia jeszcze więcej. Wiadomo, kasa przyciąga pewną niszową grupę kobiet, więc nagle ni stąd ni zowąd zaczął on wzbudzać zainteresowanie. Ba, część kobiet które zaczęły się koło niego kręcić, wydaje się mu bardzo atrakcyjna fizycznie. Niestety nasz hipotetyczny bohater, nie jest idiotą i doskonale rozumie, że ów kobiety interesuje wyłącznie jego pieniądze, że są miłe, sympatyczne i odgrywają ten cały teatrzyk bycia nim zainteresowanym, widząc w potencjalnej znajomości intratne korzyści. I teraz pytam. Czy rozsądniej z punktu widzenia tego teoretycznego mężczyzny, byłoby związać się na stałe z taką kobietą która udaje że go lubi, a w rzeczywistości nim gardzi i byłaby z nim dla wygody, czy też, o wiele rozsądniej byłoby gdyby ów mężczyzna wszystkie potrzeby do których jest potrzeba kobieta, spełniał za pieniądze z profesjonalistkami. (Wliczając w to nawet płacenie takiej profesjonalistce za np. towarzystwo w trakcie podróży czy wypad do kina czy kolacje ). Która opcja dla takiego kogoś jest lepsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zwiazanie sie z kobieta o ktorej piszesz ale ślub tylko na intercyzę to rozsadne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość "zwiazanie sie z kobieta o ktorej piszesz ale ślub tylko na intercyzę to rozsądne" popieram. do tego wydatki na pół. każdy płaci za siebie. (tak jest w moim związku) jeśli zaczniesz ją za bardzo sponsorować, to ją rozpieścisz i wychowasz sobie utrzymankę i lenia; roszczeniową materialistkę, która będzie uważać, że prezenty od ciebie i twoja kasa jej się po prostu należą i jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facet wiedziałby, że kobieta jest z nim tylko dla kasy, to czym różni się to od płacenia paniom do towarzystwa? Jak dla mnie niczym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atrakcyjny Kazio ;)
To w sumie dziwne ale wystarczy że wejdę do spożywczaka a żeńska cześć załogi zaczyna fiksować ,jedne są przesadnie miłe inne naburmuszone co mnie nie pokazać że...no właśnie czego ...? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WszystkoZaŻycie
Czyli lepszy udawany związek z kimś kto nami gardzi, kto jest z nami wyłącznie dla pieniędzy, niż korzystanie z usług profesjonalistek? Przecież jak taka kobieta usłyszy słowo o intercyzie, czy dzieleniu wydatków na pół, to zwyzywa naszego bohatera od najgorszy, boleśnie obrazi odnosząc się do tego czego mu najbardziej brak (atrakcyjności, pokaźnego prącia) i zniknie szukając kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Atrakcyjny Kazio ;)
eee stary że by ci odp musiał bym choćby przeczytać ten elaaborat moje odp są z innej beczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiete mozna zaspokoic w inny sposob i niekoniecznie materialnie szystko sprowadza sie do seksu i pieniedzy? faktycznie zwiazki kobiet z mezczyznami o mikro penisie nie istnieja lub sa oparte tylko na sferze materialnej co za bzdura hipotetyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×