ostre zatrucie? pomocy !

W piątek na imprezie wypiłam dość dużo alkoholu (wódki) wypaliłam trochę papierosów i dałam namówić się na amfetaminę.. impreza trwała do soboty rano. Kiedy jakieś 2-3 godziny po ostatnim drinku i ostatniej "kresce" chciałam się położyć zaczęłam wymiotować, krecilo mi sie w glowie, z soboty malo co pamietam. Wymiotowałam do niedzieli wieczorem (czyli prawie 2 dni) staralam sie duzo pic, zeby sie nie odwodnic, ale gdy to nic nie dalo poszlam na opieke calodobowa, tam dostalam jakis zastrzyk (nie mam pojecia co to) bo lekarzowi powiedzialam tylko o alkoholu i tabletki metoclopramidum polpharma. Po zastrzyku i tabletkach w poniedzialek czulam sie dosc dobrze, ale dzis jest wtorek i od rana czuje sie tragicznie, jakbym ciagle byla pijana, mam zaburzenia wzroku, ciagle kreci mi sie w glowie.. co moze byc tego przyczyna? zatrulam sie amfetamina? czy alkoholem? dlaczego trwa to tak dlugo? powinnam zglosic sie do lekarza ponownie?

gupia pipo amfa i alko? jedź do szpitala i powiedz prawdę oni ci coś dadzą możesz nawet zejść ze świata, skoro sie gorzej czujesz