Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samawtoniewierze

jak spędzić samemu wakacje?

Polecane posty

Gość samawtoniewierze

Hej, pytanie j.w... jestem młodą osobą, wbrew pozorom samotną, ludzie widzą mnie jako przebojową, fajną, towarzyską dziewczynę, a ja nie mam z kim spędzać czasu. Mam niecałe 19 lat, właśnie skończyłam liceum, zdałam maturę i dostałam się na studia. Półmetek wakacji za mną i smutno mi tak samej siedzieć w domu. Mam chłopaka, a właściwie raczej miałam, bo rzadko miał dla mnie czas, ostatnio prawie wcale nie miał czasu, nie wykazywał chęci spotkań, nudziliśmy się... Ja dla niego wszystkim byłam w stanie odmówić, a on dla wszystkich był w stanie odmówić mi... Mam jakiś tam znajomych, ale wiekszość po prostu ma swoje plany, a mi tak głupio się wtryniać na trzeciego, tym bardziej, że każdy był naszemu związkowi przeciwny. Nie wiem...co ja mam robić? Jeździłam sama na plaże, ale to działa na mnie wewnętrznie tak jakoś żenująco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Jestem z zachodnio-pomorskiego, do morza dwie godzinki(max) jazdy, nad jeziorko najbliższe kilka kilometrów. Dziś piękna pogoda, słońce praży, a ja blada jak córka młynarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Potrzebuję z kimś o tym porozmawiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Być może jest tu ktoś w podobnej sytuacji do mojej... albo ktoś kto już wybrnął z takiej sytuacji. Odezwijcie się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ale to działa na mnie wewnętrznie tak jakoś żenująco." ale brakiem znajomości budowania zdań w języku ojczystym już zażenowana nie jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
dzięki za zrozumienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej wiem co czujesz, tyle że ze mnie odludek i na własne życzenie tak mam. Może jeżeli lubisz czytać książki to jakaś ciekawa historia w której można się zaczytać i nawet nie wiedzieć ile godzin przeleciało? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
Hej ja tez jestem z zach pom :) mam 17 lat ... i tez jakos nie mam gdzie isc, mam znajomych ale tez oni maja swoje interesy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
O hej :) fajnie, że ktoś się odezwał...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
Uwazasz ze jestem gowniara dla ciebie? tak pytam,bo niby "tylko" 2 lata nas dzieli ale kazdy na to inaczej patrzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz mnóstwo możliwości - spacery, kino, książka, wycieczki rowerowe. Spędzanie czasu samemu wcale nie musi być nudne. A jeśli nie chcesz być sama zapisz się na jakiś obóz wyjazdowy - żagle, windsurfing, judo. Wujek google Ci na pewno podpowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Nie uważam :) Nie raz w moim wieku ludzie zachowują się gorzej niż przedszkolaki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
-gość- dziękuję za pomoc, faktycznie takie wyjazdy to dobry pomysł, o którym nawet nie pomyślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Na spacery często chodzę sama, ale do kina to jakoś tak głupio mi iść samej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej skoro obydwie jesteście z tego samego regionu to może umówicie się na spotkanie i razem coś wymyślicie? :) Piękne przyjaźnie rodzą się z przypadku ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Też o tym pomyślałam :) Skąd dokładnie jesteś rawr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spoko. Ja w zeszłym roku pojechałam sama na żagle i poznałam mnóstwo fajnych osób z którymi pływam do dzisiaj. A dodatkowo złapałam nową pasję, bo wyjeżdżałam zielona, a teraz próbuję sił na Bałtyku. Chodzenie samemu do kina też nie jest takie złe - wyłapuje się mnóstwo szczegółów z filmów. Dzisiaj też śmigam na wieczorny, samotny seans :) Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
Mam taka fobie zeby pisac moje miasto w necie z tego powodu ze jest ono tak male ze boje sie ze zaraz wszyscy beda wiedzieli z mojego miasta ze cos napisalam w int ;) a jestem dosc niesmiala wiec ;p hmm mam godzinke samochodem do Kołobrzegu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosciczka00
Droga autorko, mam 24 lata, przechodziłam przez to samo co Ty będąc w okolicach Twojego wieku. Jak na złość nie było wokół mnie znajomych, wszyscy mieli swoje sprawy, swoje życie, zostawił mnie chłopak. Zostałam sama. Akurat też byłam po maturze, dostałam się na wymarzone studia i nawet nie miałam z kim tego dzielić. Sama na wakacje nie chciałam jechać bo wydawało mi się, to jakaś moja porażka. Bałam się też samotności. Ale wiesz co w końcu zrobiłam? Powiedziałam sobie, że jestem przecież młoda, jeszcze będę miała czas na szaleństwa ze znajomymi, że jeszcze będę miała czas to odbudować a najpierw muszę zacząć od siebie. Zaryzykowałam i pojechałam sama nad morze na 4 dni. Rozkoszowałam się plażą, słońcem. To był mój czas, dla mojej duszy. Na "obcym" miejscu myśli się inaczej, nie to co na miejscu w domu. Odetchnęłam pełną piersią. Nawet udało mi się jeden dzień spędzić z nowymi ludźmi bo akurat robili grilla po sąsiedzku z moim pokojem i mnie zaprosili. To też dużo daje, nowe, świeże spojrzenie. Później pojechałam na kilka dni do Krakowa. Tam też cudownie spędziłam czas i też udało mi się spotkać kilkoro ludzi, byłam uśmiechnięta, otwarta na przechodniów. Postanowiłam sobie, że na ten okres polubię siebie i będę się tym dzieliła, będę spędzała cudowny czas. I wyszło mi to na dobre. Przeżyłam wspaniałą przygodę, miałam czas na przemyślenia, na odżycie. Ten czas poświęcony samej sobie był wspaniałym lekarstwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
A ty niewierzaca gdzie mieszkasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Kurczę, dziękuję za odzew! Dajecie mi nadzieję i uśmiech :) Może spróbuję waszej metody i chociaż na jeden dzień się wybiorę w obce miejsce :) Ja jestem z okolic Szczecina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
To troche daleko ode mnie :( A do Koszalina masz daleko? Lub Kołobrzegu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Tak samo mam daleko do Ciebie, jak ty do mnie przecież :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka byś podała swoje gadu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
No tak ale gdybys miala blisko do ktorys z tych miast to moze bysmy tam sie spotkaly czy cos ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samawtoniewierze
Zobacz na mapie sobie jaka jest odległość :) Już lepiej ten Kołobrzeg :) A gg mogę podać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rawr skąd jesteś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Ja dla niego wszystkim byłam w stanie odmówić, a on dla wszystkich był w stanie odmówić mi... " I to właśnie jest największy błąd. Dziewczyny! Musicie mieć własne życie. A chłopak ma być tylko jednym z elementów tego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rawr
Godzinke od Kołobrzegu,a czemu pytasz?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakiś do Ciebie kontakt można uzyskać ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×