INTISAR

Witam, jakie są Wasze doświadczenia z pracą dla tej firmy?

Miałam epizod z firmą Intisar. Niestety stwierdziłam, że nie ma możliwości tam zarobić godziwych pieniędzy a i podejście do pisarza jest na niskim poziomie. Żeby zarobić minimalne 200 zł (poniżej nie ma wypłaty) musisz się ostro napracować. Zlecenia różne począwszy od prostych tekstów, które możesz pisać z głowy po bardzo skomplikowane tematy o których nie masz zielonego pojęcia. Zanim więc trochę się naczytasz o tym i sklecisz kilka tekstów mija ci kilka godzin. A w zamian zarobisz 10 - 13 zł BRUTTO! (10 tekstów x 1000 - 1300 znaków). Od początku współpracy wiadomo, że rodziny z tego nie utrzymasz, ale nawet na tzw "dorobienie" nie bardzo można tu liczyć. Z tego co się orientuję wszystkie inne, podobnie działające firmy płacą znacznie lepiej. Zróżnicowane stawki są w niemalże bliźniaczej firmie Setugo. Precle za 1 zł, ale poradnikowe, opisowe itp są dużo droższe - nawet ponad 2 zł za 1000 znaków. Minimalna stawka za 1000 znaków w firmie NetworkLab to 1,20 - 1,4 zł. Są też znacznie droższe. Można też rozważyć współpracę w ramach Giełdy Tekstów. Generalnie Intisar lepiej szerokim lukiem omijać. Chyba że masz duszę wolontariusza :)