Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qazqa

upierdliwa sąsiadka

Polecane posty

Gość qazqa

Wiecznie się czepia, wszystko jej przeszkadza, pisze donosy do spółdzielni o jakieś pierdoły. Babka po 50 (może tak bliżej 60 tki) , mieszka w moim bloku od ok.15 lat, przyjechała z mężem z jakiejś pipidówy. Co z taką robić?W niedzielę oczywiście z mężem do kościoła za rączkę, bardzo zaangazowana w życie kościoła, to powinna jakos to pokazać. Słowem nie miła, roszczeniowa itd Odnosnie tych donosów do spółdzielni , da się coś zrobić?Jak na razie spółdzielnia olewa, może tak to zostawić, bo będzie wojna. Czepia się np o to , że dzieci grają koło bloku w piłkę,że ktoś z psem jedzie windą,że krzywo zaparkowa ł itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pomyślmy czy jesteś bez winy: - pies jedzie windą- ok - a jaki może dawać to dyskomfort - może zsikał się albo zesr.. w windzie i nie posprzątałaś? może jest agrresywny i sie rzucał na nią? nie zakladasz kagańca? kiedys na mnie rzucił sie pies sąsiadów (debile trzymali kaukaza w bloku) byłam dzieckiem i nie w głowie były mi donosy, ale teraz bym ich zaszczuła, niestety pies zdechł już - dzieci kopią w pilke - a jest to miejsce do kopania? niech idą na boisko... u mnie kopaly i zbiły lampe i kto płacił za to? cala wspolnota, ale zrobiłam tak,że napisałam "za szkody beda placic rodzice - na osiedlu monitoring" teraz te bekarty graja gdzie indziej ;) inna kwestia - może ta babka idzie z zakupami a te bachory graja w pilke, rzucą w nią i co? wczuj się czasem w drugą strone krzywe parkowane może uniemożliwić jej wjechanie itp. miałam sąsiada co stawał czesciowo na moim miejscu, ale to miły chlopak , wyjasnilam mu,ze ciezko mi wysiadac jak tak staje i zaczal normalnie parkowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ja uważam tak jak gość powyżej, to znaczy nie znam tej sąsiadki,ale wątpię by się "czepiała" gdy np. jest kilometr kwadratowy parkingu i ktos krzywo zaparkował, jest ciasno, wiec trzeba umiejetnie parkować, a jak nie umiesz to kto ci dał prawko :O ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a u mnie by sie przydał taki ktoś kto dbałby o sąsiadów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym tej babie tak dokuczala ze odechcialoby sie jej wszystkiego. napisz ui ty na nia jakies donosy do kosciolka to jej sie odechce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli donos spowodowany jest twoim postepowaniem i nieprzestrzeganiem przez ciebie okreslonych regul (np. pies w kagancu, cisza w okreslonym czasie, parkowanie tak aby nikomu nie utrudniac itp. itd.) to nalezy samemu pomyslec i zaczac przestrzegac okreslonych zasad. Jezeli donosy sa nieuzasadnione to babe po prostu olewac, ewentualnie poprosic w administracji o kopie takiego donosu (powiedziec ze chce sie sprawe omowic z adwokatem) i wywiesic ksero w klatce schodowej tak, aby bylo widac rowniez podpis i dane autorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazqa
Miałam parę lat temu mieszańca jamnika plus coś tam.Był znajdą i ogólnie bardzo strachliwy,w życiu nikogo nie ugryzł,ale jej przeszkadzał.Sąsiadów rotweiler jakoś był ok.Sąsiadowi nigdy nie zwróciła uwagi. Wiem do czego pijecie, ale ona dziwnie. czerpia się tylko kobiet i to o p*****ly.Sąsiad z gory regularnie chleje i załatwia się w windzie,bywa agresywny.Przy nim ona cichnie jak myszka. Na dzieci pod blokiem wrzeszczy,ale przy ich rodzicach nic nie powie,wiem bo specjalnie kiedyś zwracał am uwagę z ciekawości.Własnych nie posiadam. A samochód,fakt kiedyś wróciłam późno w noc,twierdziła,ze nie może obok wjechać,ze ja blokuje.Potem się okazało,ze nie ma prawie,a blokuje jej męża.Co on języka nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazqa
*Ona nie ma prawa jazdy,ma tylko jej maz. Z reszta ciągle słyszę jak mu kolki na głowie ciosa.Ze tez on to wytrzymuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, hej ale tu nie chodzi o rase psa ;P ja sie na rasach naprzykald nie znam, ale jakby wielki pies do mnie podszedl i obwachal to okej nie boje sie, a jakby maly sie na mnie rzucil to bym sie bała, na przyklad nieraz mialam na wsi i w gorach stycznosc z olbrzymimi psami, czasem kundlami, czasem połdzikimi i żaden mnie nie zaatakował, a w miescie bylam i jork mnie pogryzł :o male szczekliwe goowno... także jak pies budzil w niej lek ... skoro wiesz o tych donosach moze z nią pogadaj, ja wiem,że to może być ciężkie, ale mysle sobie tak - jakby mi ktos przeszkadzał i pisałabym naniego donosy że np. ma paskudnego agresywnego jorka :P i ten ktoś by do mnie przyszedł z pieskiem i powiedział ' wiem, że napisała pani na mnie donos, ale rozumiem, to wina mojego agresywnego pieska, ale prosze go poglaskac juz jest grzeczny / albo bede go wyprowadzac w kagancu ' alkbo nie wiem powiedz tej pani o ile jest w miare mila np. "widzi pani, krzywo stanelam samochodem bo nie umiem wprawnie zaparkować, ale może udzieliłaby mi pani lekcji jazdy? :P " no zrób coś żeby połechtać jej ego :P ja tak zawsze robię jak ktoś coś do mnie ma, np. obraża mnie a ja ne zwązam na to i mowie komus np komplement , to zamiast kłotni taką osobe zatyka :D bo szuka w głowie arguemntow do afery a tu nagle cios, ktos powiedział coś milego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazqa
Może jest to jakiś tam sposób,ale nie na nią.Z reszta za stara jestem na takie podchody. A to nie są tylko moje obserwacje.Z większością w bloku ma na pieńku.Jak to określili moi sąsiedzi,którzy sto lat juz tu mieszkają (to jest ze 40sci),wyżej sra niż d*pe ma.Ogólnie nie jet lubiana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazqa
Nie chodzi mi o jakieś rady,bo ja juz dawno ja olewam,tylko o te donosy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie tez taka curva i jak ona pisze na mnie donosy to ja tez na nia o byle co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze faktycznie powiedz jej to co nam? mnie np. wkurzają male rozszczekane psy i najchetniej bym ubila, ale widzę, że to jakieś kundelki to sobie mysle, a biedny piesek, pewnie ze schroniska to niech sobie odszczeka :P a co ona tak psów nie lubi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazqa
Ona nikogo nie lubi.Jak jedziemy winda,to zawsze stoi do mnie odwrócona plecami.W sumie wisi mi to,ale fakt faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×