problem z wyznaczaniem dni płodnych

Temat pewnie się powtarza ale zależy mi na czyjejś opinii. Tak jak w temacie mam problem z wyznaczeniem dni płodnych. Moje cykle nie są regularne (ich długość waha się od 37 do 24 dni). Korzystam z kalkulatorów dostępnych w internecie ale jak cykle nie są regularne to w sumie niewiele mi to daje. A problem mam dlatego, że zaraz po okresie mam ból w dole brzucha jak na okres, przez kilka dni ale takie tylko momenty, po 2-3 minuty, czasem mam go też przez cały cykl. I np. w tym cyklu śluz gęsty, biały i obfity miałam w ostatnim tygodniu (od środy do niedzieli) i od tego czasu też bardzo bolały mnie piersi, nie tylko wrażliwe sutki jak to zwykle bywa ale całe piersi były bolące i opuchnięte a dziś dostałam okres. Ten śluz był taki, jak chyba ma być podczas dni płodnych? potem dwa dni tylko odrobina żółtego nalotu na bieliźnie i okres. Od dwóch miesięcy się z mężem nie zabezpieczamy (staramy się o dziecko ale nie w sensie, że musi być już w tym cyklu i się martwię, że JUŻ 2 cykle i nic, raczej na zasadzie kiedy nam los przyniesie to się będziemy cieszyć, kochamy się kiedy mamy ochotę) i od dwóch miesięcy (cykli) okres mnie zaskoczył - był jakoś szybciej niż do tej pory i bez objawów zwyczajnych. ostatni okres miałam 23. 06 i teraz mam od dzisiaj

Polecam testy owulacyjne, na allegro sa za mniej niz zlotowke, mozna kupic taniej caly zestaw, mi dobrze pokazywaly owulacje i zaszlam w 2 cyklu. Obserwuj tez sluz, mozesz mierzyc temperature, mi sie akurat nie chcialo

nie mierzę temperatury bo mam problemy z żołądkiem i często mam od żołądka podwyższoną więc to chyba nie będzie miarodajne a właśnie obserwacją śluzu są spowodowane moje wątpliwości bo jakoś mi się chyba nie pokrył z owulacją

śluz nie ma być gęsty i biały, ale przezroczysty i rozciągliwy jak białko jajka kurzego. Idź do ginekologa to dostaniesz coś na wyrównanie cyklu i skierowanie na niezbędne badania. Kwas foliowy już łykasz?

no mój śluz taki jest, źle to opisałam najwidoczniej, czasem robią z niego takie jakby gluty (nie wiem jak inaczej to określić). kwas foliowy biorę a co do długości cykli to mój ginekolog powiedział, że nie ma tragedii. Mi chodzi bardziej o to, czy to jest możliwe, ze dostałam okres 3 dni po dniach płodnych? bo na to wskazuje śluz.

autorko nie wiem czy tu jeszcze zarzysz ale piszę - jeżeli dostałaś okresu tuż po dniach płodnych to tym bardziej idź do lekarza, bo mozesz mieć problem z donoszeniem ciąży. okres pojawia się ok 12-14 dni po owulacji, jeżeli wcześniej to coś nie tak z fazą lutealną, a to ważne, bo po zapłodnieniu zarodek musi się czymś "żywić" i jak ta faza jest zbyt krótka to dochodzi do poronienia.

yyuki, dzięki za odpowiedzi tylko sytuacja uległa zmianie. mianowicie pierwszy raz w życiu coś takiego mi się zdarzyło, że poszłam do łazienki, zrobiłam siku i na papierze miałam krew więc wzięłam to za okres, byłam w szoku więc przetarłam raz jeszcze i znów ta krew była więc założyłam podpaskę, poobliczałam cykle, poczytałam w necie na temat dni płodnych i napisałam tutaj, w międzyczasie brzuch bolał jak na okres więc byłam pewna. potem idę do łazienki a tam na podpasce tylko zwykły śluz a właściwie nalot, od wczoraj nic się nie zmieniło, tego okresu jednak nie ma, krwawienie się nie powtórzyło a brzuch mnie boli jak na okres, wieczorem nawet bardzo mnie bolał. piersi nie są już bolące, zostały tylko opuchnięte i sutki mam zaczerwienione, opuchnięte i wrażliwe. współżyliśmy z mężem w czwartek tydzień temu i były to na pewno dni płodne ale nie wiem czy to ma znaczenie bo to dopiero tydzień przecież.

A moze ten "okres: to krwawienie srodcykliczne wlasnie na owulacje?? skad mozesz miec pewnosc ze mialas tydzien temu dni plodne skoro masz problemy z ich wyznaczaniem?? zainteresuj sie NPRem bo to co robisz jest chaotyczne

problem mam z wyznaczeniem ich właśnie w tym miesiącu bo zawsze obserwuję śluz i dlatego tak mnie zaskoczyło to krwawienie 3 dni po śluzie oznaczającym dni płodne (zawsze mam go dużo i jest taki, jak podają różne źródła więc tu się nie mylę raczej). nie miałam nigdy żadnych krwawień pomiędzy miesiączkami dlatego byłam święcie przekonana, że to okres. I wiem, że ten temat jest bardzo chaotyczny ale mimo wszystko dziękuję za odpowiedzi.

Nie watpie ze rozpoznalas dobrze sluz plodny ALE gdybys znała sie na npr to bys wiedziala ze sam sluz niekoniecznie jest miarodajny wlasnie dlatego wymyslono metode z mierzeniem temp i obserwacja szyjki zeby skutecznosc i pewnosc byla wieksza niewykluczone ze to krwawienie po sluzie plodnym bylo na owulacje wlasnie mozliwe jest te to ze zle interpretowalas cykle biorac takie krwawienie zawsze za okres i stad rozbieznosci w dlugosci cyklu

ale okres mam zawsze 6-7 dni, obfite krwawienie ze skrzepami a to było tylko trochę krwi na papierze toaletowym i ten ból brzucha mnie zmylił. w każdym razie czekam do normalnego okresu ale ginekologa i tak muszę odwiedzić ze wzgledu na te bóle pomiędzy krwawieniami i coraz większą ilość skrzepów