Co sądzicie o historii chłopca, który połknął żrący środek do rur Kret

Kto wg. Was odpowiada za to? Sklep? Producent Kreta? Rodzice? Wg. mnie są to rodzice. Powinni pilnować dziecka bardziej. A oni jeszcze odszkodowanie wywalczyli. Zakrętka była uszkodzona i dlatego 2,5letni chłopiec ją odkręcił. http://www.tvn24.pl/100-tysiecy-zlotych-dla-chlopca-ktory-polknal-granulki-kreta,340315,s.html

Sklep i rodzice.

Dlaczego sklep? Uzasadnij.

Tylko i wyłącznie tępi rodzicie za to odpowiadają.

Dlatego, że takie produkty powinny być umieszczane poza zasięgiem dzieci. Sklepy maja to gdzieś. Tak jak wtedy kiedy układaja czasopisma typu Hustler tuz obok Kubusia Puchatka i innych czasopism dla dzieci.

odszkodowania powinni kare placic za to ze sie nie opiekowali dzieckiem jak nalezy. to jest ich wina.

właśnie, a nie jeszcze odszkodowanie dostali :-o

Fakt, że w sklepie powinno być poza zasięgiem dzieci, ale i tak uważam, że w głównej mierze odpowiedzialność ponoszą rodzice.

sklep im 5 tys zł wypłacił

na zdjęciu widać , że mośki [ skarpety na sandały i chińskie tandetne podróbki. taka moskowata rodzinka zwietrzyła szanse na remont chałupy i samochód

sadze ze mu smakowalo

nikt nie jest winny nie da sie dziecka przypilnowac w stu procentach ogólnie uwazam że powinny byc specjalne wylegarnie dla bahorów do 3 r zycia takie pomieszczania ala domy ale gdzie nie znajduje sie nic niebezpiecznego oraz ogrodzone ogródki i po za tymi teranami nigdzie z takim dzieckiem nie wychodzic tam mogły by sobie trzaskac drzwiami, zwalac wszystko z pólek, pstrykac miliony razy "pstryczki od swiatla", wlaczac odkurzacze

kurcze,ale rodzinka sobie wymyslila patent z nakretka.Jeszcze kase na tym wyludzili.Jestem w 3 tyg.ciazy i juz zaczynam przystosowywac mieszkanie na przyjscie nowego lokatora.Kable poza zasiegiem.Wtyczki musza miec ochraniacze,a o srodkach czystosci juz wczesniej pomyslalam.2 dni temu kupilam i zmontowalam (sama :) ) specjalna szafeczke pod zlew na te rzeczy,by dziecko nie mialo dostepu. Mysle,ze rodzice byli nieodpowiedzialni,pozostawiajac KRETA w zasiegu reki dziecka!

sory,do wypowiedzi wyzej,mala poprawka.Jestem w 3 miesiacu ciazy,nie tygodniu :)

ludzie bierzcie swe dzieci i niech one juz wiedza co maja w sklepie zrobic. bedziecie bogaci!

Ciąża Ci na mózg padła. On nie w domu tego kreta się napił, tylko w sklepie.

Producent powinien zapłacić,bo zakrętka była łatwo otwieralna.Ale kara powinna być przeznaczona np.na hospicjum. Rodzice nie powinni ani grosza dostac.Powinni byc jeszcze oskarżeni o niedopilnowanie 2,5 letniego dziecka i zapłacic powinni grzywnę. Gdzie byli rodzice gdy ich 2,5 letni maluch miał czas odkręcić butelkę i łyknąć to co było w środku butelki. Moje dziecko też kiedyś było małe i w sklepach uważaliśmy na nie,bo a nuż mogło zechcieć sie czymś pobawić i postrącać tłukace rzeczy na podłogę,albo cos zjeść niebezpiecznego. Jednym słowem robi sie jak w Ameryce.Rodzic winny i jeszcze dostanie w nagrodę 100 tys zł. Rozumiem,ze pewna kwota pójdzie na leczenie dziecka,ale dlasza kwotę rodzice roztrwonią na własne potrzeby.

jelsi zakretka byla uszkodzona, to oczywiscie ze producent powinien poniesc kare, ew, sklep- jesli np. to w nim doszło do uszkodzenia, i nikt nie zauwazył.. a kara co zapłacił to sie przeciez chyba przyda temu dziecku ne leczenie.... po czescie rodzice tez sa winni, ale w sumie za to niedopilnowanie kara juz i tak ich spotkała