zauroczona szefem

Mam problem, od jakiegos czasu zauroczylam sie swoim szefem, pracujemy oboje sami , czasami mam taka ochote sie do niego przytulic. Dziwna sprawa, ja mam faceta, on zone. A mimo to czlowiek nie slucha rozumu. To uczucie dosc dziwne, bo wiem ze nigdy nie zdradze swojego chlopaka, a mimo wszystko cos mnie to tego innego faceta ciagnie.

zapomnij

Wiem, glupie to co czuje i do niczego dobrego nie prowadzi. Musze sobie wbic do tej pustej łepetyny .

Chciałabyś aby Twój facet czuł coś takiego do innej dziewczyny? mnie stopuje takie myślenie...

No właśnie nie, wrecz przeciwnie jestem na jego punkcie chorobliwie zazdrosna, a sama nie jestem fair. Wiem, ale czasami uczucia biorą górę i człowiek zapomina . Dodam ,że mój szef czasami nasmaruje do mnie jakiegos smsa zbijajacego z nog, to poza praca ale w pracy dystans a czasami wrecz jest dla mnie niemiły.

ja też jestem o swojego mega zazdrosna. Przypominam sobie akcję z pewną dziewczyną co się do niego przystawiała, a on niewinnie flirtował i czasami aż robie mu za tamto na złość i sama flirtuje z innymi. ale potem przychodzi to uczucie, ze ja bym go za coś takiego rozszarpała i jest mi głupio... Nie zrób nic głupiego, on ma żonę, a przecież ona go pewnie kocha i nie zasługuje na zdrade jak każda z nas.

Dokładnie, tym bardziej ze z niej jest fajna kobietka i nie umialabym jej spojrzec w oczy a zreszta pozniej bym pewnie wyleciala z pracy ;P

są ludzie, którzy po prostu maja w sobie magnetyzm. Ale pomyśl co możesz starcić. To jest chwilowe zauroczenie, bez przyszłości... Lubisz go i tyle, postaraj się aby tak to zostało;)

Juz mi troche lepiej bo mu loda zrobilam,a on mi buzi dal