byłam na 13 randkach z portalu randkowego i na 13 sie zakochałam!

własnie sobie wyliczyłam ilu facetów poznałam na pewnym portalu (tych z którymi się spotkałam) z czego jeden był moim chłopakiem, ale był taki no powiedzmy przeciętny, poza tym było nam pisane się rozstac, chociaz go kochalam kiedys,a teraz podliczyłam które to było moje spotkanie - 13 !! jestem osoba przesądna, 13 przynosi mi szczęście - chłopak ten był najprzystojniejszy sposrod wszystkich 13, a przy tym bardzo sympatyczny i jako jeden z nielicznych odezwał się od razu po, nie zgrywa nie wiadomo kogo,że musi odczekać z odezwaniem sie pare dni (takie zagrywki są żałosne:D)....w zasadzie gdyby nie moje poprzednie doświadczenia (randki na których chłopak był mną zainteresowany wyraźnie a potem olewał) to już bym się zakochała po uszy, alę wolę być ostrożna, żeby znowu się nie rozczarować. będę sobie o nim teraz myśleć ciepło ;) to byłby mój wymarzony chłopak, taki dla którego warto się starać, dla którego warto wszystko ;) a mój topik jest również po to by wam pokazać dziewczyny,że nie warto sie zniechec po 2 czy 3 nieudanej randce ;) w internecie są takie ciacha,że szok :P