"Idealne matki" - fajne czy do kitu???

W gazetach i necie piszą że z***bisty filmu "Dwie piękne gwiazdy Hollywood (dwukrotnie nominowana do Oscara Naomi Watts i nominowana do Złotego Globu za rolę w filmie „Forrest Gump” Robin Wright) i dwaj aktorzy młodej generacji (znany z serii „Zmierzch” Xavier Samuel oraz James Frecheville, nominowany do nagrody Amerykańskiego Instytutu Filmowego za główną rolę w głośnym „Królestwo zwierząt”) w odważnym i łamiącym tabu filmie reżyserki „Coco Chanel”. „Idealne matki” to ekranizacja inspirowanego prawdziwą historią opowiadania laureatki literackiej Nagrody Nobla – Doris Lessing. Autorem scenariusza jest Christopher Hampton, zdobywca Oscara za „Niebezpieczne związki”." ale w komętach jada ostro po tym filmie np " Tytuł filmu może wzbudzać pozytywne skojarzenia. Treść filmu jest ohydna. Dwie koleżanki-matki mają dorosłych synów, z którymi nawiązują współżycie seksualne. Trwa to parę lat. Następnie matki kochanki swoich dojrzewających synów, postanowiły z tym zerwać i zasugerowały chłopcom, aby poznali partnerki w swoim wieku. Synowie zawarli związki małżeńskie, mają z nimi dzieci. A matki kochanki stały się babciami swoich synów. Wszyscy w tym towarzystwie rodzinnym dziwnie się czują....... Po prostu wyszłam z kina. Strata czasu szczerze odradzam pójście na ten film.", A co Wy sądziece Kafe-kinomaniaczki???

ogladac. koncówka najlepsza + te sceny erotyczne :D

przeciez te matki nie spia z wlasnymi synami, ludu. Pani A spi z synem pani B i odwrotnie. Nie jest to godne pochwaly, ale przeciez nie jest to kazirodztwo. Ponadto nie bardzo rozumiem to zdanie "A matki kochanki stały się babciami swoich synów". Czy mozna prosic o wyjaśnienie?Aha, i "komenty", a nie "komęty", chyba ze chodzi o komenty pisane przez męty (społeczne) :P.

A ja się chyba wyjaśnienia nie doczekam :P. Czemu mnie to nie dziwi?