Gość Lismanore Napisano Lipiec 18, 2013 Jestem żonaty od prawie 10 lat, mam 2 dzieci z moją żoną i nigdy jej nie zdradziłem. Ostatnio nie ma jednak prawie w ogóle ochoty na seks - kiedyś robiliśmy to kilka razy w tygodniu, teraz 3 razy w miesiącu. Dla mnie to zdecydowanie za mało. Poza tym 2 lata temu złapałem ją na zdradzie, i to tez daje mi sporo do myślenia. Ostatnio zorientowałem się, że jak napije się wódeczki (a zdarza nam się 2-3 razy w tygodniu) to jak zaśnie po 10 minutach nie wie co się z nią dzieję. I działam ;) Najczęściej śpi na boku i na brzuchu, więc w sprawę wchodzi anal - za pierwszym razem byłem przekonany że się i tak obudzi (nie byłem pewien czy śpi) i przy analu się obudziła. O dziwo jęczała jak nigdy, i doszła (pomagała sobie ręką na łechtaczce). Żeby było ciekawie, to normalnie mówi, że anal ja nie kręci w ogóle i go nie lubi, i każe sobie baaardzo zasłużyć. Niestety rano był foch bo wszystko pamiętała jak przez mgłę. Więc teraz czekam chwilkę dłużej i jazda ;) Że lubię do pupci to sobie tam wciskam gdy ona śpi w najlepsze. Tak mnie to podnieca, że kończę szybko, w sumie to nawet lepiej, bo jej nie budzę. Tylko muszę uważać, żeby nie skończyć w pupie, bo rano ma podejrzenia (jak płytko skończę to się nie wchłania do rana). I teraz pytanie ;) Dziewczyny, co mogę jej zostawić w tyłku (trofeum?) żeby do rana się rozpuściło i żeby nie nabrała podejrzeń, że to sperma? Normalnie jakby coś się udało tam zagnieździć, chyba bym się posikał ze śmiechu i szczęścia ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach