mam 40 lat straciłam pracę, co robic...

mam dziecko na wychowaniu, wynajmuję mieszkanie( odeszlam od meza alkocholika) miałam umowe do 2017, ale niestety musiałam zwolnic etat jakiejś pociotce( wykszt gimnazjalne), jestem po studiach i teraz żeby dostać jakas w miare normalną pracę musiałabym miec znajomosci, a takowych nie posiadam..jestem sama w obcym mieście na dodatek ma 40 lat.....( w metryce;)

no tak wiemy o tym, że masz 40 lat a wyglądasz na 17 i zawsze pokazujesz dowód jak kupujesz piwo.

a zdziwiłbys się własnie...a piwa raczej nie kupuję więc nie muszę się tłumaczyc.... :P

to stara d**a jest z ciebie

szukaj pracy

Z jakiego jesteś miasta?

szukam szukam narazie na iles tam wysłanych cv 1 odpowiedz:(...miasto K-ce)

do goscia...a do pracy mam ręce i dłowę..."starą du..a"nie zamierzam pracować...:P

jakie masz wykształcenie? kim jesteś z zawodu?

wyższe-socjologia ( praca socjalna)

ale pracowałam kilka lat w biurze Obsługi Klienta

skladaj cv gdzie sie da

ale wiecie co najbardziej boli,że zostały kuzynki głownej pociotki ( jedna ma nawet gimnazjalne wykształcenie,) nie umiejące poprawnie gramatycznie i stylistycznie odpisywać na maile do klientow, rozmawiac kulturalnie......

mozesz podac gg?

Zacznij szukanie od agencji pracy tymczasowej, jeśli masz takie w mieście. Kokosów to nie daje, ale pozwala przetrwać trudny czas, zanim nie znajdziesz czegoś lepszego.

he he, ale z twoja ortografia to chyba tez nie bardzo potrafisz pisac... :p

( do gościa)...Gdzie widzisz jakis błąd ortograficzny??Jedna z nich napisała m-dzy innymi Łukarz zamiast Łukasz....itp

alkoHolika... nie alkoCHolika... :p

nie piję więc nie wiem:P