Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Stary dziad

Dlaczego nie mogą być razem?

Polecane posty

Gość Stary dziad

Dlaczego ludzie którzy myślą tak samo, mają taki sam pogląd na życie nie mogą być ze sobą razem(taki jest pogląd ludzi mlodych).Dlaczego większość par jakie znam to ludzie którzy są swoimi przeciwieństwani albo nic ich nie łączy. Dlaczego większość par z 20 letnim starzem to ozieble towarzystwo. Znam tylko cztery pary który chodzą ze sobą za ręce po osiedlu(50-latki) jakby mieli 20lat. Reszta nawet już do siebie nic nie czuje. Kurczę... Po tylu latach zrozumiałam że ludzie wychodzą za siebie chyba pod wpływem jakiegoś chorego impulsu, a potem kończy jak się kończy.Bo jedna ze stron udawała albo to uczucie było tylko zauroczeniem. Kochałem kiedyś swoją przyjaciółkę. Byliśmy tacy sami. Teraz po latach obydwoje jesteśmy po kilku związkach które się rozpadły. Po tym jak uczucie się wypaliło już nic między nami nie było. Gdyby człowiek w młodości był mądrzejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boch
Bo ludzie są dziwni i nie wiedzą czego chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agaciaxx
bo przyjaźń to nie miłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blyra'
Jestem stara i trochę rozumiem. Moj TZ przestał mnie szanować dość wcześnie. Żałowałam bo wcześniej odrzuciłam faceta który chciał mi dac wszystko a ja wolałam nieodpowedizlanego gnojka, który szalał ze mną a potem z innymi jak mu się znudzilam. Życie jest gowniane. Wszystkie te filmy to pieprzenie, coś takiego się nie zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzonyntyp
Bo taki jest świat. Chory...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średnia mała pani
ja też juz w nic nie wierze. nie znam osobiście takiego małżeństw, która w moich oczach stanowi rękę i rękawiczkę. i to chyba nie możliwe. może dobrani nie istnieje a może to ludzie nie walczą o to by sie dobrać. ja swoją połówkę spotkałam po ponad trzydziestu latach, z tym że byłam już zajęta i ta połka też, wiec..nie rozdzielałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo malzenstwo to jest loteria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak a propos Nie wytrzymałbym z kobietą która miałaby identyczne ze mną zainteresowania poglądy izdanie we wszystkim .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ogólnie ludziom nie chce się starać o związek, jak się coś zaczyna psuć łatwiej jest wyrzucić niż naprawiać jednorazowe związki tak jak papierowe talerzyki i sztućce - do kosza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autor/ka niech sie zastanowi czy pisze w rodzaju zenskim czy meskim :D apropos tematu co 50 latkowie, 30 lat temu rowniez sie dogadywali ze soba bez problemu, mieli swoje pasje, wspolne zainteresowania, takie same priorytety x niestety, z czasem poglady na swiat sie zmieniaja, sa dojrzalsze, bardziej przemyslane x niektorym z biegiem lat przewraca sie w dopach x w czasc zwiazkow wkrada sie rutyna, nuda kazdy ruch partnera/ki jest przez nas przewidziany az do bolu x lub tez przyslowiowo glowa siwieje, d**a szaleje :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość średnia mała pani
inaczej jak się pierwszy związek zawarło z przymusu życiowego czy rozsądku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×