Drogie mamy pomoc potrzebna nieśpiący TATA - smoczek

Witam jestem szczęśliwym tatą od wtorku, dziś a raczej wczoraj wypisali nas do domu, żonka zmęczona śpi ja przy dziecku (to nasz pierwsza pociecha). Problem jest taki że przy "cycu" dziecko jest spokojne naje się i od razu zasypia ale po chwili go znów szuka cyca budzi się i płacze, "zainstalowałem" mu smoczek (dzieciak spokojny) ale czy to jest bezpieczne kurcze naczytałem się że smoczek wypacza odruch ssania piersi i psuje zgryz jak sobie z tym poradziłyście POMOCY??

To prawda, z tym, że są dzieci, którym smoczek nie zaburza odruchu, a są takie, które absolutnie nie powinno się go dawać. Pytanie, do których należy wasze. W pierwszych dniach lepiej smoczka nie dawać; dopiero, kiedy okaże się, że z karmieniem nie ma żadnych problemów, dziecko się najada (jest spokojne, przybiera), można się nim wspierać.

* którym

Co masz na myśli piszę w pierwszych dniach??

* którym

Napisałeś, że dopiero wróciliście ze szpitala.

DOKŁADNIE ale przyjąłem taktykę 10 minut smoczka potem zabieram

U mojego nie wypaczyło odruchu ssania, ale to chyba faktycznie loteria, jak ktoś pisał. Dawałam od początku, bo inaczej moja pierś by robiła za smoczek co mi nie pasowało. Co do zgryzu- raczej chodzi tu o dzieci które w wieku 2-3 albo i więcej lat biegają ze smoczkiem non stop i piją tylko z butelki, u niemowlaka nic strasznego się nie stanie.

P.S. teraz po porodzie podziwiam was nie wiem, nie znam, nie doświadczyłem ale ten ból musi być okropny