Czy powrot do Polski ma sens...?

Mam 23 lata. W UK (Londyn) jestem od 2 lat. Z praca bywało rożnie, a obecnie jest ciężko...Pracy jest coraz mnie, a ludzi coraz więcej...Zycie kosztuje tu krocie (te wszystkie rachunki, czynsz, bilety, jedzenie, ubezpieczenia...) Wiem, ze wszędzie trzeba się utrzymać, ale tu pracując we dwójkę, gdzie mój partner zarabia w miarę ok, nie ma rewelacji, a pieniądze wydajemy rozsądnie...Pierwsze co to właśnie drogie życie, dwa problemy z praca, trzy coraz gorsze zarobki, duza przestępczość i wreszcie ogromna liczba emigrantów...Wszystko to sprawia, ze coraz częściej zastanawiam się nad powrotem do Polski. Wiem, powiecie, ze z Polski to ludzie uciekają, a ja chce wraca, ale w UK naprawdę nie jest tak pięknie i kolorowo, jak mogłoby się wydawać, zresztą, kraju idealnego nie ma i tak... Nie wiem, co robić? Prace mam tu za minimalna krajowa, to co zarabiam starcza na sam tylko czynsz...Ciesze się, ze w ogóle ja mam, bo znalezienie czegokolwiek nie jest łatwe... Praca ciężka i pod koniec dnia już praktycznie na nic nie ma się siły... Studia tutaj kosztują krocie... Co robić? Co Wy byście zrobili będąc na moim miejscu? W Polsce mam rodzinę, przyjaciół, mogłabym iść na studia... Jestem w kropce :/

generalnie w PL nie jest jakos rewelacyjnie teraz, ale jezeli kiedys chcesz w ogole wrocic to po dwoch latach w UK to chyba najwyzszy czas... jezyka sie nauczylas, troche innego swiata zobaczylas... teraz czas chyba na studia...

w polsce obenie z praca jest wrecz tragicznie bezrobocie szaleje . skonczysz studia w polsce i co dalej zostaniesz bez pracy z czego bedziesz zyla . w polsce studia tez sporo kosztuja chyba ze masz bogatych rodzicow co sfinansuja . chyba bardziej tesknisz za rodzina ? przemysl dobrze jezeli jestes tam 2 lata znasz dobrze jezyk to znajdziesz predzj prace , a w polsce bez pracy

Mam talkie same refleksje na temat powrotu.spedzilem za granica wiele lat,nie obce jest mi zycie na ulicy kartony gazety......smutne raczej wspomnienia.teraz w chili obecnej Mozna powiedziec ze jest lepiej ,mam stala prace(ale czy napewno)zarabiam sporo lecz wystarcza mi to tylko na normalne oplacenie rachunkow.mam56 lat za granica jester od 25 , lat ,nie mam zadnych oszczednosci, ubezpieczen ani nic oprocz Niesmaku.Dlatego tez zastanawiam sie serio nad powrotem,a zarazem odczowam ogromny lek przed nieznanym.

W najlepszym wypadku w polsce znajdziesz pracę na porównywalnym stanowisku (tylko w tym masz doświadczenie) za o wiele mniejszą kasę.

I będzie ja stać zapłacić o wiele mniejszy czynsz, a będzie wśród swoich Z pracą nie jest aż tak tragicznie.

http://demotywatory.pl/4172359/Jak-rozkoszowac-sie-dobrym-winem

ja bym nigdy juz do pl nie wrocila;/ wiem jak tam jest i jak tam sie zyje.. znajdz w uk mieszkanie w mniejszym miescie i sie przeprowadzcie potem szukajcie tam lub w okolicy pracy... londyn jest drogi ale jak mieszkasz w calkiem innym miescienie za duzym i nie za malym to idzie duzo odlozyc z jednej pensji.. to moja rada :) powodzenia...