WENA- kiedy nie chce wrócić

czekam już prawie rok, nie tworzę od sierpnia, dlaczego nie da się bez niej obejść i robić coś na zawołanie, ktoś miał podobnie?

a wasza sztuka :D to pies?

gdyby wszyscy artyści czekali tylko na wenę, to żadne dzieła sztuki nie powstałyby

sztuką moją to ty się nie interesuj, choć kusi otarcie ci nosa, żeby ci szczęka opadła jak psu, ale takie prowokacje są żenujące ;-) rzecz w tym, że weny brak a bez niej, jak bez ręki i nie rozumiem dlaczego się tak dzieje, ludzie tworzą na bieżąco, jak maszyny i mają się wspaniale a u mnie tego jak na lekarstwo, jeśli tak to ma wyglądać, że od święta mnie najdzie, to dziękuję a może to trzeba jakoś ćwiczyć, tylko jak, znacie sposoby?

nie rozumiem czym się tak przejmujesz po prostu pisz te same provo cały czas i tak znajdą się tu rzesze czytelników