Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy złość jest słuszna?

Czy potrzebnie się złoszczę? Jak wy to widzicie? Problem z facetem

Polecane posty

Gość czy złość jest słuszna?

Niedawno wzięłam urlop. Wcześniej dogadywałam się z facetem, że on też weźmie kilka dni wolnego. Niby wziął na samym początku mojego urlopu bo mieliśmy opłacony nocleg itd na mazurach. Byliśmy tam kilka dni ze znajomymi i praktycznie nigdzie nie wychodziliśmy bo przez cały czas lało. Po powrocie mój facet od razu poszedł do pracy i spędza w niej całe dnie. Wyjeżdża nad ranem i wraca wieczorem a po powrocie przez cały czas gada przez telefon i załatwia sprawy lub siedzi przed komputerem i zajmuje się papierami. Jeden dzień "poświęcił" mnie. Pojechaliśmy kupić samochód. Myślałam, że wtedy spędzimy trochę czasu razem, że może pójdziemy gdzieś coś zjeść i dogadaliśmy się, że zrobimy zakupy. Okazało się inaczej. W samochodzie on siedział z przodu razem z mechanikiem a ja z tyłu z jego bratem, nawet nie gadaliśmy ze sobą. Kiedy dojechaliśmy ciągle była tylko sprawa samochodu i potrwało to cały dzień. Pojechałam więc do domu razem z jego bratem a on później wrócił z mechanikiem dlatego też z kolacji i zakupów były nici. Wczoraj powiedział, że będzie wcześniej (o ile godz 18 można nazwać wcześnie) Mimo to i tak był po 19. Wkurzyłam się a on się bardzo zbulwersował. Powiedział, że myślę tylko o sobie, że on przecież nie był na piwie z kolegami tylko pracował, że nie potrafię go zrozumieć, że on musi zarabiać itd. Wcześniej obiecał mi, że mi to wynagrodzi i mnie gdzieś zabierze w weekend ale dziś też pojechał do pracy... I tak się kończy mój urlop. Jest mi przykro, że nie potrafi znaleźć nawet chwili dla mnie, a on się złości gdy widzi, że jestem niezadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz zupełną słuszność złoszcząc się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pstrag z rusztu
nastepnym razem umawiaj sie na urlop z jego najlepszym kumplem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
tylko, że on nie ma kolegów. Na nich tym bardziej nie ma czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pstrag z rusztu
moze ma kolezanki z pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
Nie ma i wcześniej też nie miał. Ma teraz jednoosobową firmę. Twierdzi, że teraz ma nawał pracy w związku z tym, że to początki przejścia na swoje. Mówi, że w końcu wszystko się ustabilizuje i że będzie miał więcej czasu dla mnie, jednak ja w to nie wierzę. Jeżeli chodzi o mnie to pracuję od 10 do 18. Z domu wyjeżdżam o 9 a wracam o 19. Czasu brakuje nawet dla siebie. Wcześniej razem jeździliśmy do pracy i dzięki temu spędzaliśmy ze sobą więcej czasu ale teraz nie wiem jak to będzie... Pewnie będę musiała jeździć autobusami i będę wtedy wyjeżdżać z domu o 8 i wracać o 20. Dlatego też tak mi zależało żeby w pełni wykorzystać ten urlop, a tak spędziłam go całymi dniami siedząc w domu, sprzątając, piorąc gotując i siedząc przed komputerem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To trzeba było sobie zorganizować jakoś czas. Nie rozumiem tych pretensji do faceta. Był przecież z Tobą na Mazurach kilka dni. Nie dziwię się, że teraz zaangażował się w pracę, skoro prowadzi swoją firmę. Na pewno kosztuje go to dużo wysiłku i jest stresujące, a Ty jeszcze zachowujesz się jak rozkapryszona dziewczynka. Twoim problemem jest to, że sama nie potrafisz zorganizować sobie wypoczynku. Bronił Ci ktoś gdzieś wyjechać z koleżankami, zrobić coś dla siebie? Siedziałaś w domu i zadręczałaś faceta chorymi pretensjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
"Na pewno kosztuje go to dużo wysiłku i jest stresujące, a Ty jeszcze zachowujesz się jak rozkapryszona dziewczynka" No właśnie on twierdzi podobnie dlatego też postanowiłam założyć ten temat na kafe i zapytać o obiektywną opinię. Co do mazur to nie do końca było tak, że on poświęcił mi wolny czas ponieważ cały spędzaliśmy z tymi znajomymi. Jedynie w nocy wracaliśmy do swoich pokoi i do oddzielnych łóżek :O A co do koleżanek to nie jest przecież tak jak za czasów nastoletnich. One też mają swoje życie, dzieci, mężów, pracę itd. Nie mają czasu dla mnie a tym bardziej żeby jeszcze gdzieś razem wyjeżdżać. Zresztą nieważne bo to już inny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
wypowie sie ktos jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może z nim poprostu porozmawiaj i zapytaj czy według niego tak ma wyglądać wasze życie?? Też by mnie to irytowało ale robienie mu awantur nie pomoże... pogadajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Słuszna jest złość. Poczytaj sobie ksiażkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Tam są rady jak się zachowywać w takich sytuacjach, a w skrócie to Ci powiem, żebyś zaczęła go olewać , organizowała sobie czas bez niego, jeziorko, piwko w barze z koleżanką, to szybko ten czas znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
"żebyś zaczęła go olewać , organizowała sobie czas bez niego, jeziorko, piwko w barze z koleżanką, to szybko ten czas znajdzie." Może masz rację Nie jest tak, że robię mu awantury z tego powodu, że go całymi dniami nie ma w domu. Po prostu on widzi, że jestem niezadowolona z tego powodu i zaczyna mówić, że jestem niesprawiedliwa, że zachowuję się jak księżniczka itd. Dopiero wtedy dochodzi do kłótni bo wkurza mnie, że nie dość że go nie ma całymi dniami w domu to jeszcze się do mnie rzuca z tego powodu. Rozmawiałam z nim na ten temat i on mówił, że jak rozkręci firmę to będziemy mieli dużo czasu dla siebie, że będziemy jeździć na wycieczki gdziekolwiek zechcemy, że nie będę musiała się przejmować swoim brakiem czasu bo będzie nas stać żebym mogła wziąć nawet bezpłatny urlop itd jednak ja w to wszystko nie wierzę, a on tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Faceci potrafią różne bajki opowiadać. Prawda jest taka, że on wie, że Tobie na nim zależy, że go wyczekujesz itp, dlatego sobie lepiej czasu nie organizuje. Naprawdę spróbuj nie być "niezadowolona", jak on wraca, to wyjdź z domu na piwo, a po powrocie promienna o tym opowiedz (lub nie jeżeli będzie przy kompie siedział ale sprawiaj wrażenie zadowolonej). Zobaczysz, że szybko zmieni nastawienie do Ciebie i przestanie się rzucać! Spod jakich znaków jesteście Ty i on? Jak on jest ziemnym, to duże prawdopodobieństwo, że jest materialistą i pracoholikiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może zmień faceta, skoro to tak przeszkadza fatalna sprawa, kiedy ludzie nie mają czasu żyć tyklko zapier od rana do nocy, nie ma nic gorszego, mogę to znieść przez kilka lat ale nie całe życie, może u was właśnietak będzie, po to zapieprza żebyście później mieli fajne życie byliście na Mazurach= cały czas tylko ze sobą, bo padało powinnaś zorganizować sobie czas z koleżankami a jak ci się nudzi to se zrób dziecko, nie będziesz odczuwać frustracji bo nie będzie na to czasu :P moj facet tez nie miał czasu, w końcu odeszłam, dziś żałuję ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz mam faceta z którym jestem prawie 24/doba i mamy już dość siebie :D jak widzisz zawsze jest zle a to dlatego ze skrajnosci sa fajne ale w koncu negatywnie odbija sie na clowieku, stad tak wazna jest rownowaga= balans :D glowa do gory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
jest rybą a ja rakiem. odpowiadam chociaż nie wierzę w horoskopy :P Myślę, że jest pracoholikiem ale co do materialisty to raczej się nie zgodzę... Uważam, że firma jest mu bardziej potrzebna żeby nakarmić swoje ambicje. Tzn on nie chce pracować dla kogoś i chce do czegoś dojść, nie sądzę aby zależało na pieniądzach. Boję się, że totalnie się zatraci w tej firmie i będzie tylko ją widział. Myślę, że uzyskałam od Ciebie dobre rady, tylko szkoda, że dopiero teraz założyłam ten temat. Gdybym zrobiła to wcześniej to mogłabym je wprowadzić w życie a tak kończy mi się urlop i sama będę pracować całymi dniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
"byliście na Mazurach= cały czas tylko ze sobą, bo padało" No właśnie nie byliśmy ciągle ze sobą tylko ze znajomymi. Tylko ze sobą byliśmy tylko wtedy kiedy spaliśmy ale i to na oddzielnych łóżkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadowolona kobieta bardzo dziala, takze zmien podejscie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Ok dzięki za odp ze znakami, ja się na tym troszkę znam, więc z ciekawości spytałam, by sobie lepiej wyobrazić sytuację :) Lepiej późno niż wcale, uwierz mi, nic straconego! Faceci tacy są, że im bardziej marudzisz itp. tym on bardziej olewa i się rzuca. Ja np. raz byłam u swojego i do niego kolega zadzwonił, on mówi zawiozę cię do domu, ja wkurzona , to on jeszcze bardziej do mnie po chamsku mówił co nie mogę się z kolegą spotkać i się darł, ja mówię ok, zawieź mnie na imprezę (gdzie były koleżanki moje) to najpierw nie dowierzał, a potem już na miejscu jak mnie podwiózł tam prosł prawie z łzami w oczach, bym nigdzie nie szła, że on odwoła spotkanie z kolegami. Heheh może to głupio wygląda jak tu to opisałam jak jakieś dzieci czy coś, no ale takie sytuacje się naprawdę zdarzają, a takie zachowanie naprawdę działa. Jemu na pewno się przyjemnie nie siedziało z kolegami wiedząc, że jesteśmy osobno przez niego, a gdybym ja z płaczem dała się odwieźć do domu, to on zadowolony z siebie jeszcze by kolegom opowiadał, że miał z kobitą problem, ale dał rady się do nich wyrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie znam na znakach ryba plus wodnik ryba plus skorpion cos mozesz o tym w dwoch zdaniach Karolki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ryba to chyba z kazdym znakiem super wypadnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Ze Skorpionem lepiej, są z tego samego trygonu, lepsze porozumienie, jak z Wodnikiem. Jung przyznaje parze Skorpiona i Rybki 5 na 5 punktów, a z Rybka i Wodnik 3 na 5 punktów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe... dzieki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Nie ma za co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
karolka, a tak z ciekawosci zapytam. Jak widzisz moją sytuację po podaniu Ci naszych znaków zodiaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
Autorko profesor Jung przyznaje takiej parze 5 na 5 punktów :) Jesteście z tego samego trygonu wody, więc oboje uczuciowi, wrażliwi. Takie pary są zazwyczaj harmonijne, trwałe, dobrane, a jeśli się rozpadną to bardziej z powody Rybki (w sensie, że ona zerwie) niz Raka. A wiesz o której on dziś wraca do domu? Masz kogoś by z kimś wyjść na piwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy złość jest słuszna?
Nie wiem o której wroci. Mówił jak zwykle, ze będzie wcześniej. Na piwo może i mialabym z kim wyjsc tylko, ze niedługo ma przyjsc do mnie mama, wiec nie powiem jej, ze zmienilam plany. Tym bardziej, ze i tak rzadko sie widzimy. Co do horoskopów to dlatego w nie nie wierzę poniewaz nigdy nie spotkalam sie z opisem charakteru, ktory bylby do mnie podobny. Raczej rak jest moim przeciwieństwem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroIka
No oki rozumiem, jakbyś miała ochotę to poczytaj http://www.magiakart.pl/ryby,lk,16,ls,94,li,138.html (duuużo, może tu znajdziesz podobieństwa:)) A jak z mamą się umówiłaś to dobrze, nie będziesz sama, ważne, żebyś miała właśnie swoje życie, a w dogodnej chwili wypróbuj wyjście gdzieś wieczorkiem z koleżanką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×