Samotna podróż nocnym pociągiem

We wtorek mam jechać sama w nocy pociągiem z Katowic do Gdańska, i boje się, że coś może mi się stać, raczej wykuilabym miejsce w pierwszej klasie, ale i tak boje sie kradzierzy, czy myslicie ze podroz pociqagiem w nocy jest az tak niezbiezpieczna?

z pewnoscia duzo mnie ryzykowna niz podroz samochodem.......

ale ktoś wyżej napisał bez sensu, dziewczyna się boi że ją ktoś napadnie okradnie w pociągu, to jak autem ma być bardziej niebezpiecznie? a do autorki; nie powinnaś siadać sama w przedziale na pewno

Tak wiem ze nie powinnam, ale z rezerwacja jest z gory okreslone miejsce chyba;/

Nie musisz się stresować, nie Ty jedna będziesz podróżowała nocą w pociągu! Są konduktorzy i często zaglądają do przedziału.

bardzo z sensem napisalem, bo bardziej powinna sie bac wypadku drogowego niz tego ze ktos ja napadnie w pociagu.....

Teraz są wakacje, więc pewnie dużo osób będzie jechało, szczególnie nad morze, weź miejsce na przedzie pociągu, nie bierz za dużo gotówki, tylko kartę, i schowaj ją dobrze przy sobie:)

a ja nie zapomne jak wracalam z Wa-wy do Szczecina i na trasie gdzies wsiedli wiezniowie ktorzy wyszli na przepustke.to bylo ponad 10 lat temu i tam gdzies na trasie bylo jedno z najbardziej rygorystycznych wiezien w Polsce:Dteraz sie z tego smieje ale wtedy caly pociag sie trzesl ze strachu.a jakie zakapiory to byly to juz nie wspomne.

Ojej mam nadzieje ze tu wiezniow nie bedzie:D. Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi mam nadzieje ze jakos przezyje ta podroz, ale troche sie boje bo jestem strasznym spiochem i potrafie usnac w kazdych warunkach ;d.

Nie masz się czym martwić. Kilka razy w roku jeżdżę nocnym pociągiem i jeszcze nic mi się nigdy nie stało, a zawsze przesypiam całą drogę.

Juz sobie kupilam bilet, mam miejsce przy oknie jak chcialam bo wydawalo mi sie najbezpieczneijsze, ale i tak sie bardzo dalej stresuje :(