Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

myślałam dzisiaj, że mi serce pęknie - dziecko z domu dziecka...

Polecane posty

Gość a ja Wam coś powiem ale
na pewno się na mnie rzucicie,,,, powiem Wam to: i po co jest to in vitro ? Te małżeństwa, które mają problem z poczęciem dzieciątka tak bluzgają, że in vitro nie jest refundowane, ale dlaczego oni sami nie adoptują dziecka? Przeciez tyle biednych, spragnionych milosci istotek czeka w domach dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak tylko alkoholizm był powodem, to nalezy współczuc rodzinie... dziecko mogło zyc w niej dobrze i szczesliwie... pewnie jakis złosliwy donos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Mówcie sobie co chcecie i piszcie jak się podoba, ale ja nigdy, ale to przenigdy nie zaadoptowałbym cudzego dziecka, szczególnie takiego z DD. Co innego ze swojej rodziny. Nigdy nie wiadomo co z tego wyrośnie, pomijając choroby, wychowanie wychowaniem, ale genetyka zawsze robi swoje. Poznałam zbyt wiele tego typu przypadków i nie ma mowy, abym miała się zająć takim dzieckiem, chociażby mi dopłacono niesamowite pieniądze. Uważam, że "państwo" powinno zająć się tymi patologicznymi rodzinkami i wprowadzić przymusową sterylizację, za kilkanaście lat to pozytywnie zaowocuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w domach dziecka są dzieci z wiekszosc patologii, czesto maja FAS- i wtedy zebyś nie wiadomo co robiła, są zaburzenia psychiczne, zle sie ucza, problemy emocjonalne, takei dziecko moze byc nawet b niebezpieczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Uważam, że "państwo" powinno zająć się tymi patologicznymi rodzinkami i wprowadzić przymusową sterylizację, za kilkanaście lat to pozytywnie zaowocuje." x to zacznij od siebie, bo z tego co piszesz sie kwalifikujesz do niej- głupi pierwsi do odstrzału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dosc K nigdy nie wiadomo co z tego wyrosnie mowisz o czlowieku a nie o przedmocie!!! i poczytaj troche o genach,bo to nie do konca tak dziala jak myslisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADELALDA  ZOSKA
a swoje tez chowasz i serio nic nigdy niewiadomo, wiec rtwa gadka o genetyce do mnie nie prxemawia wcale:)7twoje tez moze ci leb uciac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu nie chodzi o genetyke, tylko przede wszystkim FAS, wiekszosc tych dzieci ma FAS- czyli alkoholowy zespół płodowy: sa to: Specyficzne anomalie w budowie twarzy tj. krótkie szpary powiekowe, opadające powieki, szeroko rozstawione oczy, krótki zadarty nos, wygładzona rynienka nosowa, wąska górna warga, brak czerwieni wargowej, wolniejszy rozwój środkowej części twarzy, mała i słabo rozwinięta żuchwa, nisko osadzone uszy, krótka szyja, niedorozwój płytki paznokciowej, anormalność stawów i kości. Spowolniony rozwój fizyczny przed i po urodzeniu. Opóźnienia wzrostu, niska waga urodzeniowa, mała głowa, niski wzrost i waga w stosunku do wieku, opóźnienia rozwojowe. Objawy wynikające z uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego (OUN): zaburzenia małej i dużej motoryki, problemy z utrzymaniem równowagi, koordynacji wzrokowo-ruchowej. Zaburzenia sensoryczne w odbieraniu bodźców, w tym głodu, pragnienia, bólu. Trudności z poczuciem własnego ciała w przestrzeni, zrozumieniem kierunków, nieprawidłowe odczucia wzrokowe, dotykowe, słuchowe, smakowe, węchowe. Zaburzenia uwagi, słaba kontrola impulsów, problemy z pamięcią operacyjną, słabe zdolności adaptacyjne. Trudności z uczeniem się, gromadzeniem i wykorzystywaniem informacji, tworzeniem skojarzeń, przypominaniem informacji, zapominanie. Zaburzenia funkcji pamięci bezpośredniej, integracji zdobytych wiadomości, nieprawidłowa percepcja wzrokowa. Trudności w zrozumieniu pojęć abstrakcyjnych m.in.: matematycznych, czasu, pieniądza, odległości. Kłopoty z planowaniem, organizacją, rozwiązywaniem problemów, przewidywaniem, uczeniem się na błędach, oceną sytuacji. Trudności komunikacyjne, opóźniony rozwój mowy, problemy z używaniem języka w bardziej skomplikowanych kontekstach, dosłowne rozumienie pojęć, brak zrozumienia żartów, niezrozumienie intonacji językowej i emocjonalnej (smutek, radość, złość, twierdzenie, pytanie, rozkaz).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po prostu dzieci sie odbiera prawie wyłacznie alkoholikom, i jak wiadomo- ci alkoholicy w ciazy tez pili, ich dzieci maja FAS... w sumie tez po czesci dlatego dzieci z rodzin patologicznych kończa tak marnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Plujcie ile wlezie, tylko potwierdzacie moje przemyślenia. Posiadam odpowiednią wiedzę na ten temat i pewne doświadczenia. Wypaczonych genów nie da się "naprostować". To orka na ugorze, można tylko zmienić pewne cechy. Jak byście pomyślały dziewuszki to byście zaobserwowały, że tego typu dzieci przygarniają desperaci, którym nie wiadomo co się marzy. Nikt z odpowiednią wiedzą oraz wykształceniem, także ktoś na poziomie nie weźmie sobie takiego dziecka i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no potwierdzam, ja kiedys tez tak myslałam poczatkowo, dlaczego nikt nie bierze dzieci z domu dziecka, itp, ale po prostu moje pojecie było zielone... Polecam tez ksiazki Cathy Glass, zwłaszcza "Skrzywdzona"- o dziecku które miała w rodzinei zastepczej....po prostu szczeka opada jak sie to czyta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większych bzdur dawno nie czytałam. Jaką masz gwarancję, że dane dziecko ma FAS, wady wrodzone czy złe cechy genetyczne, jeśli nie ma jasno postawionej diagnozy? Otóż żadną. To loteria. Osobiście znam kobietę, która ma adoptowane 2 dzieci odebranych rodzicom biol. i oboje kończą w tej chwili AM! Zawsze sobie żartuję, że są chodzącą reklamą instytucji adopcyjnej. :) Jasne, że zdarzają się dzieci problematyczne, ale absolutnie nie wszystkie i przyklejanie łatek oraz szufladkowanie świadczy tylko o twojej ograniczanej percepcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
co do FAS - jakby nie patrzeć to te dzieci mają takie powykrzywiane "mordki" i na prawdę trzeba być desperatem, aby takiego dzieciaka przygarnąć. Lepiej aby się nigdy nie narodziły i dlatego uważam , ze powinna funkcjonować kontrola narodzin, aby 'patosy' i osoby upośledzone nie rozmrażały się. Jeżeli tego typu osobniki chcą mieć "dzieciątko" to niech sobie przygarną i wychowają sami, nie zwalając tego na innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kazde dziecko zaslugluje na milosc i akceptacje.Kazde dziecko powinno miec kochajcy dom. Pi...erdolenie o genach to dla mnie wymowka.Moje wlase dziecko moze sie okazac w przyszlosci psychopata.Na to nie ma regoly. Co do INVITRO to sie nie zgadzam.Kto chce adoptowac niech adoptuje-nawet na odlegosc.Kto chce invitro,panstwo powinno pomoc. mamo 5 dzieci,jestes niesamowita kobieta.Chyle glowe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszyscy rodzice nadają się na rodziców adopcyjnych, a nawet z biologicznym potomstwem niektórzy sobie nie radzą. Żeby dzieci wyprowadzić trzeba być rodzicem z powołania - inteligentnym, silnym, kochającym, zdecydowanym, konsekwentnym, wymagającym, wyrozumiałym, empatycznym i obiektywnym. Nie każdy się do tej roli nadaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość K. - właśnie sobie wyobraziłam, jakiego pokroju jesteś osobą i z jakiego środowiska pochodzisz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
Możesz sobie pomarzyć, ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma o czym. Przecież gołym okiem widać. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz racje,Gosciu ponizej mojego ostatniego postu. Nie wszyscy rodzice nadają się na rodziców adopcyjnych, a nawet z biologicznym potomstwem niektórzy sobie nie radzą. Żeby dzieci wyprowadzić trzeba być rodzicem z powołania - inteligentnym, silnym, kochającym, zdecydowanym, konsekwentnym, wymagającym, wyrozumiałym, empatycznym i obiektywnym. Nie każdy się do tej roli nadaje. Kosc K to jakas niedouczona sztuka.Nie warta dyskusji.Poprostu z debilami internetowymi sie nie dyskutuje.Szkoda zycia.W tym czasie moza psa na spacer wyprowadzic.Niech sie chlopak odeleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
'widać'/ W takim razie co?? Ja widzę jedno, że osoby rozczulające się nad 'dzieciaczkami' same ciężko w życiu miały i chciałyby poniekąd odreagować, ale tak się nie da. Najpierw niech uporządkują swoje życie. Poznałam kilka takich przypadków i mam o nich swoje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większych bzdur dawno nie czytałam. Jaką masz gwarancję, że dane dziecko ma FAS, wady wrodzone czy złe cechy genetyczne, jeśli nie ma jasno postawionej diagnozy? Otóż żadną. To loteria. x to chyba przemawia na niekorzysc takich adopcji, niz na korzysc... :( slyszalam, jak rodzice tu opowiadali, ze chieli adopotowac dziecko, zareczano im ze jest zdrowe, a jak poszli do psychologa to sie okazało że ma własnie FAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wg wielu osób wypicie jednego piwa dziennie, a nawet sa i tacy co uwazaja, ze picie w ogóle, chocby raz w tygodniu jest juz patologia, wiec pewnie gosciu K i ciebie nie ominełaby przymusowa sterylizacja.... :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i dlatego napisałam, że to jest loteria. Tak samo jak dziecko zdiagnozowane może okazać się po powtórnej weryfikacji medycznej zdrowe lub jego problem mniej istotny niż pierwotnie zakładano. Pochodzenie nie zawsze determinuje wartość, zdolności i możliwości poznawcze człowieka. Wiesz na przykład, że H.C. Andersen pochodził z patologicznej rodziny, a jego matka piła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość K. również nie powinien się w moim przekonaniu rozmnażać, ale z nieco innych pobudek niż te dyskutowane. Po prostu jest zbyt mało inteligentny by wydać na świat wartościowe potomstwo, które by się przyczyniło do wzrostu gospodarczego lub rozwoju społecznego kraju, choć pewnie ma o sobie niesamowicie wysokie mniemanie - jak zresztą większość prostych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to b rzadkie wypadki, ze z takim dzieckiem jest wszystko w porzadku... nawet jakby było medycznie zdrowe, to juz nawet wieku 3-4 lat jest tak zepsute że szkoda gadac. Chodziłam do przedszkola co było sporo dzieci z rodzin patologicznych, taka głupia dzielnica. Dwóch chłopaków mi opowiadało, że mnie spala, zamodruja, itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
" ze picie w ogóle, chocby raz w tygodniu jest juz patologia" - a czy ja gdzieś tak napisałam/wypowiedziałam się?!? Proszę czytać ze zrozumieniem, a potem się wypowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" ze picie w ogóle, chocby raz w tygodniu jest juz patologia" - a czy ja gdzieś tak napisałam/wypowiedziałam się?!? Proszę czytać ze zrozumieniem, a potem się wypowiadać. x nigdzie, i to ty nie czytasz ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Otóż chodzi o to, że nie macie pewności, że matka pijąca w momencie odebrania lub ograniczenia praw rodzicielskich piła w czasie ciąży. Mogła nie pić, rozpić się później, albo pić po porodzie, więc z dzieckiem może być ok - w sensie wykluczamy tutaj FAS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość K.
gość 00.55 - możesz sobie wmawiać i marzyc, aby być tak 'krzywą' jak ja jestem "prostą" osobą. Jesteś kolejną osobą, która utwierdza mnie w tym, że mam rację. Boli 'krzywa mordka' ?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×