Jak uwolnić dziewczynę spod kurateli rodziców (ojca) ? Warto próbować ?

Poznalem dziewczyne, studentke ale jest problem bo jest trzymana na smyczy rodzicow, glownie ojca. Jest pelnoletnia ale od zawsze byla wychowawna tak a nie inaczej. Spotykamy sie ale musi wracac wieczorem juz do domu, max 21, pozniej pytania gdzie byla, z kim, po co, co robila etc. Przez telefon gadamy jak jest sama w domu albo gdzies na zewnątrz. Naprawde super dziewczyna, ladna, inteligentna ale rodzice jej zrobili wode z mozgu, nie moze miec chlopaka , dopiero jak skonczy studia, wtedy moze myslec o ''powaznym'' zyciu :/ I co robic? Postawic sie jej starym i ją ''porwac'' ? Prosze o normalnie wypowiedzi bo to nie żart

czyli dziewczyna mieszkająca z rodzicami , rodzice ja utrzymują , kto wie czy nie p łacą za studia a ty chcesz ja od ego " wyzwolić "? Nic prostszego - wynajmij mieszkanie ,zaproś tam dziewczynę i żyjcie długo i szczęśliwie . Co w tym trudnego panie wyzwolicielu ?

nie pchaj sie w to facet :( rodzice pewnie są psychiczni jesli DOROSLEJ dzewczynie rozkazują wracac przed 21 no masakra beda cie dręczyc nawet gdy ją uwolnisz

i co to znaczy ,ze jest pełnoletnia ? bo pełnoletniość to i 18 lat i 23 .

pójdziesz do jej starego i co powiesz ?:) chciałabym to zobaczyć .

Miałem podobną sytuację. A ona wgl jaki ma do tego stosunek?

o ja pertole, to jeszcze polska czy juz egipt?

Sama musi sobie pomóc :)