Czy też uważacie, że takie zachowanie jest żenujące?

Mam na myśli ''wielkich kibiców'' FC Barcelony, którzy obrazili się na ''swój ulubiony'' klub, który odwołał mecz z Lechią Gdańsk, gdyż ich trener - Tito Vilanova ma nawrót choroby nowotworowej. Jak w takiej sytuacji można mówić: ''zlekceważyli nas'', ''Barcelona olała polskich kibiców'', ''to wstyd, że tak postąpili'', ''nie zasługują na określenie Duma Katalonii'', itp.? Czy dla ''kibiców'' ważniejszy jest jakiś tam mecz towarzyski niż czyjeś zdrowie? Kibicuję Realowi Madryt, czyli rywalowi Barcy, a rozumiem tą decyzję. Czy w tym kraju istnieje jeszcze coś takiego jak współczucie?