Jechałam dziś samochodem 150km/h

Nawet nie wiecie jak podniecona byłam, serce mi waliło i czulam sie z***biscie jak naćpana ( chociaz nigdy nie ćpałam ale uczucie pewnie podobne) :D:D:D

jak naćpana to poczujesz się gdy się rozwalisz

jakie rozwalisz ;) nie jezdze tak na codzien, jechałam rano drogą ekspresową, byl juz wschod slonca przed 5, pusto, nic nie jechalo to wcisnelam mocniej gaz do setki a potem dalej i poszlo ,szybciej juz sie balam :D

skad ty jesteś piratko! z gór

co z tego ja jechalem 250 i kiszka bo 3 minuty tylko

Nigdy nie jeździ sie samochodem tyle, ile fabryka dała. Jak będziesz tak cześciej jeździć do zniszczysz silnik. A po drugie, jak się jeździ wiecej niż 90km/h to się więcej spala benzyny. Szkoda naprawdę samochodu.

Serce to ci bądzie walić jak cię ususzą i dop*****la 500 i 10 pk to wtedy się możesz nabrać i nawet zesrac :-)

ale pierniczycie speed jest ok

W Polsce jest do d**y bo malo jest w miare prostych tras, ciagle skręty ,światla, zakrety masakra do tego wiekszosc dziurawych i łatanych :O W Australii czy USA mają super, przez dziesiątki mil prosta, gladka jak stol szosa eh :) jechac...w strone slonca :) Naprawde podziwiam odwage niektorych motocyklistow, ktorzy nie boją sie jechac ponad 100 miedzy samochodami i tirami :) zesralabym sie ze strachu

dobrze troche przepalić filtr ten tam pyłkowy.

boeing :) śmigam szybciej i dynamicznie lubię ruszyć

chyba przeciwc*pkowy

mieszkam we francji robimy wyscigi i jest ok

Polacy potrafią tylko łamac przepisy , nie ma w nich ducha walki, to nie ten sam narod ktory walczyl z zaborcami.

tak przeciwpyłkowy ;-P

jezdzą jak p******i a tutaj laska jechala szybko i z tego co pisze bezpiecznie bo nic nie jechalo i juz sie zaczyna, krytyka... nauczcie sie jezdzic kretyni a potem krytykujcie

niebezpieczeństwo jest zawsze. wystarczy że sarna wybiegnie na drogę i dramat przy takiej predkości. oczywiście ma sie te świadomość, ale trudno sie oprzeć

lasks aile masz lat?

24

ja jechalam 210km na h jestem kobieta, jezdze w Niemczech

boeing787 -spokojnie, większość aut w PL to takie gruchoty, ze ledwo setke przekraczją :D

ja też lubię szybką jazdę i chyba niestety zapłacę za to ;-( wracałam we wtorek z wakacji, jechałam szybko, ale rozsądnie i ... błysnęło mi po oczach - fotoradar ;-( zobaczymy co i jak, w sumie kto nie jeździ nie płaci, ale szkoda kasy na mandaty ;-(

ludziki droga jest najwazniejsza ,we fr mamy z***biste podobne do niemieckich i mozna mykac tylko trza uwazac na zandarma

Bogaty jezdzi szybko ,biedny musi powoli

jechalem o 25 km za duzo i trzeba bylo placic 90 euraczy oj

a na 170 nie blyslo

Szczerze to nie rozumiem tych ograniczeń, mam wrażenie, że ślamazary są zagrożeniem dla ruchu kiedy jest dobra droga szybkiego ruchu. Zapłacę ile mi przyślą, ale na pewno wolniej tamtą drogą nie pojadę następnym razem, jedynie zapamiętam gdzie jest fotoradar ;-) tam aż się prosi żeby mocniej wdepnąć ;-)