Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Tak zachwalacie rodzinne porody, a ...

Polecane posty

Gość gość

po takim wlsnie jest moja siostra. szystko super i wow, szwagier chial byc a siostra chciala mu udowodnic, jakie to poswiecenie i trud wydac dziecko na swiat. Myslala, ze to pprzezycie zrobi z niego idealngo ojca, a tu d**a. Szwagier w ogole dzeckiem sie nei zajmuje, nie przewija, nie karmi, bo.. "to rola kobiety". wiec wsadzcie sobi miedz bajki te wasze argumenty, ze facet musi bycprzy porodzie, tylko bowem w taki sposob udowodni, ze jest dobrym ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagier to widocznie kawal gnoja wiec nie ma kompletnie znaczenia czy by byl czy nie przy porodze,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewne rpzed porodem tez był taki leniwy i miał takie poglądy więc siostra jakaś głupia skoro myślała, że poród zmieni jego poglądy. Mój partner od samego początku interesował się dzieckiem jeszcze w czasie ciąży, mówił, że przecież to jego dziekco będzie do niego wstawał w nocy itp itd i tak tez robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytalam ostatnio temat, gdzie laski pisaly, ze facet, ktory nie chce byc przy porodzie to ciapa, nieudacznik i nie dorosl do roli ojca. Moj maz przy porodzie nie byl, nie chcielismy tego oboje, po porodzie wieczorem napisal mi jednak sms-a, ze "po tym , co wycierpialam, zrobi dla mnie wszystko" . Meczylam se 10 godzin by urodzic sn, potem zrobili cc ze wzgleu na niewspolmiernosc plodowo-miednicza i stan zagrozenia zycia plodu. Gdy szlam na scaganie szww, t moj mz mial lzy w oczach, bo mrtwil sie, by znowu mnietak nie bolalo przy porodzi mialam bole z krzyza). Zachowywal sie tak mimo, iz ani nie widzial porodu ani sciagania tych szwow. A dzeckiem zajmowal sie idealnie, czemu akurat moj szwagier sie dziwil-bo jak to, zeby chlop dziecku butelke podawal czy zmienial peiluche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to jestttttttttttttttttttt
jak się faceta zmusza do oglądania rozklapiochy przy porodzie, rodzące mądre bo siebie nie widzą od drugiej strony jak to wygląda. Byłam przy porodzie koleżanki i myślałam że rzygnę tak to wyglądało, smród jak s*******n, rozciąganie pipska a najgorzej jak główka wychodziła i wcześniej popuściła kupsko:O dodam tyllko że wiedziałam czego się spodziewać, bo oglądałam filmiki, ale co innego filmik a co innego na żywo tym bardziej że to tak śmierdzi ten śluz i te wyszieliny ble dlatego ja zdecydowałam że mężą nie będzie przy porodzie córki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szwagier nie mial zadnych pogladow. Chcieli oboje dziecka. Cieszyli sie, ze zaszla w ciaze, w ciazy traktowal ja jak krolewne. na ciala go przy pordzie, ale nienaciskala-sam podjal decyzje, z ciekawosci chyba. Bo juz po porodzie wniosl sie do swojej matki na 2 tygodnie, by moc sie wysypiac do pracy. Ic maly ma terz pol roku, a on bierze go tylko wtedy, gdy maly czysty, najedzony i zadowolony, a zdjec ma z malym mase (jest fotografem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja tez widzialam filmik z porodu i to bylo...ohydne. Mimo iz jestemkobieta, mimo, iz to cud narodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno ludzie lacza sie w pary na dobre i zle,a jak kogos brzydzi porod najnaturalniejsza rzecz na swiecie to co bedzie jak nie daj boze ktores zachoruje i bedzie trzeba mu zmieniac pampersy,dowidzenia?! Na tym polega wielka milosc wg was,jak tylko jest wszystko piekne i pachnace?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a mój facet był przy porodzie mimo ze wczesniej zarzekał sie ze nie da rady. a był dlatego ze sam chciał. poród miałam wywoływany wiec był od poczatku ze mna. mi nie zalezało aby ze mna był, jednak ostatecznie sam podjął taka decyzje. heh do dzis nie żałuje wrecz sam powiedział ze prawdziwy facet porodu sie nie boi. dodam ze siedzial przy moim boku, nie widział wiec mojej /rozklapciochy/ jak to ktos pieknie ujął. bo po co miały ja oglądać? nie ma do mnie obrzydzenia, panuje jakis durny mit ze facet stoi przy kroczu i wszystko widzi. śmieszy mnie to. co do mnie - miałam znieczulenie wiec ani sie nie darłam w niebogłosy, ani sie nie zesrałam mimo ze lewatywy nie miałam. jesli wy sie obawiacie ze wasi faceci po prodzie beda czuli niechec do was to soryy ale macie nie facetów ale p***y u swojego boku i wtedy po cholere sobie robicie z takimi dzieciaki. ja z porodu rodzinnego byłam zadowolona, nie twierdze ze to umocniło jakas wiez miedzy nami bo jest taka sama jak zawsze była. mój facet jest swietnym ojcem, ale byłby nim nawet gdyby nie był przy porodzie. i dodam ze moje dziecko po prodzie chwile nie oddychało, to on uslyszał pierwszy jej głosik gdyz był przy naszym dziecku gdy udrazniali jej drogi oddechowe. i jest z tego powodu dumny ze to on pierwszy ja usłyszał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd argument że będzie lepszym ojcem? I co ma piernik do wiatraka? Mój mąż był, ale dlatego że sam chciał a ja nie chciałam rodzić sama, równie dobrze mogłam pójść z mamą, siostrą czy teściową, chodziło mi o wspieranie mnie a nie o jakąś magiczną więź z dzieckiem, w końcu tak czy inaczej zobaczy je pierwszy raz, ma je bardziej kochać bo widzi jak się męczę? Bzdura... Albo mnie bardziej- nie wiem, kochać, szanować bo to oglądał? Chyba zdaje sobie sprawę i tak z tego jak wygląda poród. Poza tym mój akurat tak szybki i lekki był że powinien w takim razie machnąć ręką i stwierdzić że nie bardzo się namęczyłam :P A ojcem jest cudownym, tylko nie wiem co ma piernik do wiatraka, w rodzinie wśród młodszych większość tatusiów była przy porodzie, a to czy się potem zajmą dzieckiem czy nie to było łatwe do przewidzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A moj widzial jak glowka idzie przez krocze i kupe,i to umocnilo nasza wiez,od porodu kocha mnoe jeszcze bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bzdura są faceci, którzy byli przy porodzie i są od razu wspaniałymi ojcami i są też tacy, którzy byli przy porodzie i są tacy jak Twój szwagier. są faceci, którzy nie byli przy porodzie i są od razu wspaniałymi ojcami i są też tacy, którzy nie byli przy porodzie bo wtedy posuwali dziwkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trini       ur
E tam, marne porownanie-porodu z choroba. Porod trwa kilka godzin, jest pomoc w szpitalu w postaci poloznej i lekarza. A chorba, gdy ktos zaniemoze, wymaga rehabillitacji, czy noszenia pieluch, to co innego ! Teraz to taka moda na rodzinne porody i nic wecej, sama czytalam jak laski, ktorych faceci byli przy po rodzie z triumfem twierdzily, ze ci faceci, ktorzy nie chca tego ogladac to c**y ktore nie dorosly do posiadania dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jak marne,jak ktos sie brzydzi porodu to co bedzie jak przyjdzie choroba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety...tak nie jest
Twój szwagier był d*pkiem, jest d*pkiem i zapewne d*pkiem zostanie. Ja nie rodziłam z mężem żeby mu coś udowadniać, tylko dla tego że poród to mega emocjonalne przeżycie także dla ojca, pod warunkiem że jest dojrzałym człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trini       ur
Podczas choroby ni rozszerza sie pochwa, nie rozciagai ni9e wychodzi z nij glowka oblepionego sluzem i krwia dziecka. Nie po d*pe wiatru od lat kobiety same rodzily, do tego sa stworzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja pierdziele ,ale macie frajde ,tak sie cieszycie ,ze facet czuje smrod i widzi kupe OBLESNE.Sama jestem kobieta i nie chcialabym tego ogladac za nic w zyciu.Bede rodzic naturalnie ale sama ,bo ja bym sie wstydzila i czula nie komofortowo.I to jest takie aseksulne ,ze masakra a potem mezowie skrycie wala konia przy pornusie(bo tamte kobiety sa seksi i nie sraja).Milosc to jedno a strefa seksualna to drugie (i nigdy nigdy facet wam nie powie ,ze go to brzydzi ,bo najprosciej bedzie mu szkoda was).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekomfortowo*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ja pierdziele ,ale macie frajde ,tak sie cieszycie ,ze facet czuje smrod i widzi kupe OBLESNE.Sama jestem kobieta i nie chcialabym tego ogladac za nic w zyciu.Bede rodzic naturalnie ale sama ,bo ja bym sie wstydzila i czula nie komofortowo.I to jest takie aseksulne ,ze masakra a potem mezowie skrycie wala konia przy pornusie(bo tamte kobiety sa seksi i nie sraja).Milosc to jedno a strefa seksualna to drugie (i nigdy nigdy facet wam nie powie ,ze go to brzydzi ,bo najprosciej bedzie mu szkoda was). " Bardzo ci współczujemy męża i modlimy sie abyś nie zachorowała czy coś bo nie dość, ze bd walił kobia już zawsze przy pornusie to jeszcze nigdy więcej z tobą seksu nie bd uprawiał. Skad sie takie idiotki biorą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak bo przeciez ty wiesz najlepiej co facetowi w glowie siedzi. Widzialam porod, rodzilam z siostra i jakues oblesne to nie bylo. Ale w sumie ty jako pierworodka przeciez wiesz jakie to oblesne i co pozniej facet mysli. Moj byl przy mnie w i fazie a pozniej przy cc. Teraz msam zamiar rodzin sn i maz slowa nie chce slyszec ze go przy tym nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwieksi idioci wyzywaja innych od idiotow:)Nic nie wiesz o mnie ani o moim mezu wiec zamknij jadaczke :) Co ma choroba do porodu???POROD TO NIE CHOROBA przaktycznie kazda kobieta rodzi i nie robcie z siebie bohaterek. Przy porodzie wcale nie musi byc faceta.Co pomoze ci urodzic(tak pusta i beznadziejna jestes ,ze sama sobie poradzic nie mozesz) .Zenujace .W zyciu sa inne trudnosci i sytuacje kiedy mozna udowadniac sobie milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy porodzie nie musi byc faceta. Po jakiemu to? A owszem nie musi byc facet ale jak oboje tego chca to co? Zabronic bo taka jedna pipka z druga maja takue zdanie? No prosze cie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ps. Rozzalona jestes bo facet nie chce byc przy tobie? N9 coz przykro nam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo jestem piekna i seksowna i jesli moge miec nato wplyw niech tak zostanie:) Faceta to ja nie chece przy porodzie,bo poco ma ktos ogladac jak sram ,lub wachal smrod. Dam sobie rade sama chcialam dziecko ,to jestem na tyle dojrzala by rodzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej ,ze to nie pierwszy porod ,wiec wiem jak wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja piernicze ktos tu ma jakis kompleks chyba. Moj maz byl przy jednym porodzie chce byc przy drugim i nie rozimiem dlaczego ktos ma z tym problem. Jak dla mnie mozesz rodzic i w piwnicy w otoczeniu workow ziemniakow i nic mi do tego. My oboje chcemy rodzic wiec nie rozumiem z czym kobieto masz problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ćipki też golić nie musicie ani myć bo poco? I tak jak juz facet widział w tak paskudnym stanie to nic go nie zgorszy.A i tak się kochaćie przecież

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A mnie najbardziej rozwala tekst "my chcemy rodzic razem". brak logiki sie klania, bo w ciaze zachodzi kobieta i to ona rodzzi dziecko. Facet rodzic nie moze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idac takim tokiem myslenia, zaproscie mezow do kibla, gdy macie rozwolniene, czy okres, niech sbie pogladaja-przeciez to taki ludzkie, wiec kochajacemu mezowi takie widoki nie powinny byc obce. To wramach porownani porodu do choroby. Niech juz teraz partner sie przyzwyczaja do widokow, ktore byc moze beda go czekaly w przyszlosci :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×