Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosiczka88

co powinnam mu powiedzieć a co zachować dla siebie

Polecane posty

Gość gosiczka88

Chciałabym się was poradzić w jednej sprawie, może ktoś serdeczny coś podpowie. Chodzi o to że w ostatnim czasie ja i mój Partner- K. bardzo się od siebie oddaliliśmy, sprawy o które kiedyś były kłótnie teraz po prostu nas dzielą, na dodatek ostatnio mamy przerwę z powodu jego miesięcznego wyjazdu do pracy co też wcale nam nie służy. Ja jestem osobą na którą czas nie działa dobrze, jak się za długo nie widzimy to rodzą się we mnie jakieś bezpodstawne złości i pretensje. Za tydzień on wraca a ja zupełnie już nic nie wiem. Wczoraj nawet nie umiałam sobie odpowiedzieć na pytanie czy dalej go kocham. Nie będę podejmować na pewno pochopnych decyzji, ale wiem że muszę z nim porozmawiać... I właśnie chciałam was prosić, jako osoby postronne o wyrażenie swojego zdania co powinnam mu powiedzieć a co zachować dla siebie. On sam zdaje się nie zauważać że cokolwiek nie gra, pomimo że sprzeczamy się nawet przez rozmowy telefoniczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiczka88
może ktoś jednak coś doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O co sprzeczacie sie i jak bylo przed wyjazdem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiczka88
sprzeczamy sie doslownie o wszystko..nie chce mi sie tu tego wszystkiego wymieniac tym bardziej ze nie o to teraz chodzi. Musze z nim o wszystkim pogadac i wiem o tym tylko czego lepiej nie mówić?? Na pewno tego że ostatnio sie zastanawiam co w ogóle czuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
udaje ze nie wie,jak to facet.palanty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to, że wybierasz palantów nie znaczy, że każdy taki jest. Trochę pomyśl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak,oszukuj sie ze nie jest tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiczka88
u niego to chyba bardziej wynika z nadziei że wszystko będzie jak dawniej, myśle że wie ale nie dopuszcze do siebie tej myśli... A prawda jest taka że czasu sie nie cofnie i nigdy nie bedzie tak jak było... nie umiem z nim rozmawiac, ja zaczne poważną rozmowe, on obróci wszystko w żart, ja sie wkurzę i powiem dwa słowa za dużo on się obrazi i nie bedzie odzywał przez dwa dni... Tak to zawsze wygląda..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TakaTam90
Myślę, że nie powinnaś trzymać tego w sobie tylko otwarcie powiedzieć dla niego jak jest, i co myślisz o waszym związku. Jeżeli chce się coś naprawić to tylko w dwoje a nie pojedynkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mariusz29
ty jestes jakąś chorą wariatką i paranoiczką daj już lepiej spokoj temu bienemu chłopakowi :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiczka88
a co niby chorego jest w moim zachowaniu?? widać co po niektórym się nudzi.. według mnie nie ma sensu mówić niektórych rzeczy których nie jest się pewnym, tak jak w moim przypadku ten zamęt uczuciowy, wole dać nam jeszcze wspólny miesiąc, zastanowić się co czuje i jak będę pewna że moje uczucia wygasły to wtedy mu powiem... bo jak powiem teraz to potem tego nie cofnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×