Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam dość swojego męża

Polecane posty

Gość gość

Witam jestem w 8 miesiącu ciąży, a mój mąż? mój mąż udaje, że w ogóle tego nie zauważa...Zajmuje się na zmianę pracą (w której spędza ponad 10 godzin) i budową domu. Wiem, że to jest ważne, ale ja też potrzebuję żeby mi poświęcić chociaż minimum czasu. Mieliśmy umowę, że w ciągu tygodnia jeden dzień poświęci tylko dla mnie. I jak to się skończyło? Zabierze mnie na zakupy spożywcze do hipermarketu i uważa że zaliczył taki dzień. Mogę zapomnieć o jakimkolwiek spacerze. Na zmianę sprzątam i gotuję. A on przyjdzie na gotowe i czeka, żebym po jedzeniu posprzątała bo przecież nic nie robię. Ostatnio poprosiłam, żebyśmy kupili nową miotłę bo mamy bardzo wąską i się muszę namachać to stwierdził,że jest za droga (17,99) a za rok czy dwa się wyprowadzamy więc kupimy na nowy dom. Aktualnie są u nas teściowie więc sprzątanie i gotowanie jest dużo częstsze. mamy za mało łóżek więc my wylądowaliśmy na materacu w kuchni ,na którym się ledwo mieścimy, w dodatku bez poduszek. Mogła tam spać jego siostra, której byłoby znacznie wygodniej bo spałaby sama. Ale nie bo jego rodzina musi być odpowiednio ugoszczona. Zastanawiam się, który mąż by na to pozwolił. Powiedzcie mi co mam robić? jesteśmy rok po ślubie a ja zaczynam poważnie myśleć o rozwodzie. Chyba coś się między nami wypaliło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a dlaczego sie na to godzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam dosyć takich tematów ciągle to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesteś w 8 miesiącu ciąży i rodzina pozwala ci spać na podłodze? Raczej cię nie szanują... Ale widać sama na to pozwalasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurczę, szczerze mówiąc to znam identyczny temat, facet po prostu ucieka z domu, i to nie dlatego, że to kobieta jest be. On po prostu z jednej strony nie chce był łajdakiem i zostawiać kobiety samej z dzieckiem a z drugiej... jest totalnie niedojrzały do swojej roli, i sam nie wie czego chce i dlaczego znalazł się w takiej sytuacji w jakiej znalazł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie masz z 18, 19 lat. Jesteś niewykształcona i nigdzie nie pracowałaś. Rodzina męża z nim na czele traktują cię jak popychadło, długo ich będziesz jeszcze "gościć" ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2013-07-21 16:07:18 chyba wszyscy faceci sa tacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba faceci z twojego otoczenia, ja znam wielu innych ale jak się chciało być niepracującą księżniczką i do tego we własnym nowym domu zaraz po ślubie to tak bywa. Facet musi zarabiać sam na całą rodzinę a po pracy robić przy budowie domu, zeby było taniej. To kiedy ma się tą rodziną i zoną jeszcze zajmować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.07.13 Tylko ja się pytam po co? Po co się żenią? Wydaje im się, że się zmienią? Dojrzeją nagle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla nich to kaprys miec dziecko bo wszyscy maja,no niestety wiekszosc szczegolnie polakow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz teściów na głowie i w 8. miesiącu ciąży skaczesz koło nich, sprzątasz po nich i im jedzenie dajesz? A w jakim celu zwaliła się wam na głowę cała rodzinka, można wiedzieć? Bo dla mnie to jakiś kosmos, moja teściowa nawet jak zaglądała jak byłam w ciąży to pytała czy coś pomóc, i do głowy jej nie przyszło że mogłaby wymagać obsługi... I co oni robią że sprzątasz i gotujesz cały czas? Na razie ciężko o czas wolny jak macie wszystkich na głowie, a facet faktycznie zarobiony, ale wrzuć na luz, najwyżej idź na spacer sama a jemu dom na głowie zostaw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozbawilo mnie to zdanie :D " Ostatnio poprosiłam, żebyśmy kupili nową miotłę bo mamy bardzo wąską i się muszę namachać to stwierdził,że jest za droga (17,99) a za rok czy dwa się wyprowadzamy więc kupimy na nowy dom" :D:D:DD Trzeba bylo powiedziec, ze stara miotle dasz jego mamusi, to moze odleci wraz z rodzinka bo ty juz nie wyrabiasz :D Naprawde prosisz meza o kupno miotly? :O Mopa tez? Dziewczyno, wez sie ogarnij bo czarno widze twoje zycie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze że mój mąż jest ok
Mój mąż o mnie dba. Ale nie rozumiem co oznacza,że nie kupicie miotły? czemu ty jej po prostu nie kupisz? ja nawet jak byłam na wychowawczym to mąż mi przelewał równowartość pensji i nie pytałam się go co za to kupić. Miałam się tak rządzić aby starczyło do końca miesiąca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×