Romans z szefem chłopaka

Czy jest tu jakaś dziewczyna/kobieta, która ma romans z szefem swojego faceta? Nie wiem jak się w to wpędziłam i co o tym sądzić. Tak nagle się to stało i teraz nie wiem co dalej.

OOO, ciekawa historyjka... jak do tego doszło?

nie wyobrazam sobie wiekszego upodlenia dla faceta...od zlizywania fioota szefa z ust "wlasnej" kobiety gratuluje wyboru ;)

Ja miałam kiedyś romans z facetem swojego szefa. Nie wiem, czy to się liczy.

"nie wyobrazam sobie wiekszego upodlenia dla faceta...od zlizywania fioota szefa z ust "wlasnej" kobiety" xxx a zlizywanie c*pki szefowej z ust "własnej" kobiety?

Wiesz dzi...wka z ciebie. Tak upodlic własnego faceta! Mam nadzieję ze spotka cie cos złego krowo oblesna!

A faceci jak zwykle swoje - wszystko z perspektywy własnej. Nie o to pytam i nie Was skierowane było to pytanie. Wracajcie do zakładki "redtube" w przeglądarce i tam się bawcie. Pytanie było do kobiet.

A do doświadczonego: poznałam go na imprezie firmowie i chyba mu się spodobałam. Potem zaproponował mi staż w firmie, ale teraz widzę, że celem tego było tylko bliższe zapoznanie mnie. Potem nam troszkę pomagał, zaczęliśmy spędzać troszkę czasu sam na sam i wtedy się zaczęło.

I teraz jesteś w jego rękach. Jak przerwiesz romans to zagrozi ci że zwolni twojego chłopaka i mu powie wszystko. wiec nawet jak będziesz chciała to zakończyć nie będziesz mogła i będziesz mu musiała dawać d**y kiedy będzie chciał. Jesteś w tej chwili jego prywatna, własna laską do r****nia.

No tak wyszło właśnie.

Zuzia ty jesteś duża Zizia nedzna

Ale on mnie dobrze traktuje. I dał mojemu chłopakowi dużą podwyżkę. Także w zasadzie, wszyscy są zadowoleni.

A Ty jesteś c*pek :p

Hahahaha p******il bym taka podwyżkę. . Powiedz jaknajszybciej chłopakowi i zakon z ten jego i twój koszmar

Dał podwyzkę??? Zaplacił tobie za dymanie TUMANIE

jakieś to nie smaczne, i dwa ciosy dla twojego faceta ! bo dość ,że Ty go zdradzasz to jeszcze to jest jego szef .., bedzie czuł się gorszy i oszukany ! nie wybaczy ci tego i jeszcze może stracić pracę ! niektórych granic lepiej nie przekraczać nie mogłaś się p*******ć z z kimś innym jak cię zaswędziałą ..

To teraz twoj chopak podwyzki dostaje awansy co miesiac, no i ty na jakies lepsze ciuchy zaslugujesz bo chyba dobrze pracujesz

Nie co miesiąc, ale jest zadowolony z pieniędzy i doświadczenia i układu z szefem. Mnie ten koleś traktuje OK, a czego oczy nie widzą tego sercu nie żal.

Masz racje a pipcia to nie mydlo

Jestes jego prywatną dziwk'a na każde zawołanie. Podwyżka? Jak juz tu ktoś napisał spłaci ci za seks=prostytutka. Gorzka prawda. A twój chłopak dostał podwyżkę na otarcie łez jak sie dowie. A co do tego ze faceci tu piszą ze swojej perspektywy to co moze mają pisać z twojej głupia krowo? Piszesz w necie gdzie każdy ma dostęp więc sie nie dziw komentazy. Chciałaś kobiecej rady to trzeba było sie spytać mamusi. Przez takich ludzi jak ty jestem za aborcja! Mogła cie matka wyskrobac to jeden debil mniej na świecie by był krowo oblesna.

"21.07.13 [zgłoś do usunięcia] ZuziaNieduża Czy jest tu jakaś dziewczyna/kobieta, która ma romans z szefem swojego faceta? Nie wiem jak się w to wpędziłam i co o tym sądzić. Tak nagle się to stało i teraz nie wiem co dalej. " Ja bym nie sadzil nic na ten temat.To ze oszukujesz swojego chlopca to taki tam pryszcz.Co dalej?Dopoki on nie wie to moze sobie zrobicie dzidzie a pozniej powiesz swojemu chlopcu ze bedziecie mieli owoc waszej milosci.To wszystko.

Zwroccie uwage na jeden wazny fakt:facetki sie przyczaily i milcza.Wyczekuja momentu ze moze ktos napisze cos pozytywnego o tej koorwie i one wtedy sie wlacza na zasadzie solidarnosci jajnikow broniac tej dziwki.Tak wyglada"sprawiedliwosc facetek".Dlatego NIGDY nie powinny miec niczego wspolnego z zadnym wymiarem sprawiedliwosci w zadnym zakresie.

Co wy sie jej tak czepiacie: Ona jest bzykana bo jej to pasuje Chlopak ma prace i dobre pieniadze, Jej pipcia sie nie zuzyje !!! Szef ja posuwa i chlopakowi tez to pasuje bo jak chce to ma. ist oky

Ja tez bym chetnie poromansowala z szefem mojego chlopaka tylko on ma prawie 60 lat i nie wiem czy mu jeszcze staje

Oooo...i jest.Pierwsza niesmiala proba facetki staniecia po stronie autorki...Teraz wyczekuje co powiedza inni.To jest dla niej bardzo wazne...zeby glupio nie wypasc.No ale najchetniej to wziela by strone koorestwa.Tak dla zasady z czystej solidarnosci jajnikow.Nie wazne ze facetka zrobila i co zrobila-...ma jajniki jak i ja-wiec ...ma racje...To jest mentalnosc facetek.

Głupota tych facetów jest bolesna. Kobiety się nie wypowiadają, bo to miało być forum dla kobiet. Tymczasem - szczególnie w czesci życie erotyczne - siedzą sami kolesie walący konie. A większość z Was i tak pewnie zazdrości temu szefowi.

Nie przejmuj się. Ja jestem w podobnej sytuacji, ale jeszcze bardziej skomplikowanej. Jak chcesz pogadać na GG, pisz 47929494.

Chcesz usłyszeć rady od kobiety? W porządku. Jestem kobietą a oto moja opinia: Kurwisz się! A teraz doczytaj dalej, dlaczego tak sądzę. Oszukujesz chłopaka i robisz z siebie niewiniątko, "nie wiem jak się w to wpędziłam i co o tym sądzić", ojojoj, bidulka, było myśleć głową a nie c**ą. Śmieszą mnie zawsze niezmiernie takie laski jak ty. Przeszkadza ci że faceci się wypowiadają, a co oczekujesz że ktoś tu będzie cię pocieszał, usprawiedliwiał czy co? A tu nikt nie stoi w twojej obronie, och jaka szkoda. Solidarność jajników, dobre sobie. Dziwiłabym się gdyby cię któraś broniła, gdyby tak to taka sama pewnie jak ty "mądra" ;/ Wkopałaś się na własne życzenie, facet ma cię w garści, teraz jedyne co możesz to powiedzieć swojemu chłopakowi, skoro ten szef i tak ma na ciebie haka. Liczyłaś że ktoś będzie cię tu bronił? Ja nie widzę usprawiedliwienia żadnego, upokarzasz swojego faceta, a ten drugi ci płaci. Wiesz jak się takie coś nazywa, dosadniej cię nie nazwę bo mi szkoda klawiatury. Taką opinię robicie całej naszej płci a potem się dziwicie że ktoś powie "wszystkie baby to k***y". Same na to pracujecie.

Dziekuje za wypowiedź, ale przesiąknięta jest pewnymi (błędnymi) założeniami. Wcale nie powiedziałam, że czekam na rozgrzeszenie, ani pocieszenie, ani obronę. Czy "laski takie jak ja" (to z ust kobiety, która rzekomo nie lubi uogólnień) Cię "śmieszą" też mnie średnio interesuje. Tak, przeszkadza mi, że faceci gadają na tematy o których gówno wiedzą, bo jak to jest być atrakcyjną kobietą wiedzą dokładnie gówno. O tym ile razy i w jaki sposób i jak perfidnie i natarczywie rozmaici kolesie się przystawiają, o to jak najbliższa rodzina, koledzy czy znajomi naszych facetów nas obmacują wzrokiem. Wierność dla faceta i dla kobiety to zupełnie co innego i oni tego nie rozumieją, tym bardziej że większość z nich spokojnie zdradza lub zdradziłaby, gdyby mogła. A oni wbrew pozorom mają nad tym większą kontrolę niż my - bo to oni wszystko zaczynają. Rozgadałam się, ale tak: przeciętny facet gówno wie jak ot być atrakcyjną kobietą do której podwala się dziennie co drugi napotkany facet. A na koniec, nie jesteś kobietą, bo kobiety tak nie piszą. Jesteś facetem podszywającym się pod kobietę.

Zuziu, a jak piszą kobiety wg Ciebie? Bo tak czytam dyskusję i mnie to ciekawi ;)? Czy chodzi o to że kobiety się zawsze wzajemnie popierają i bronią, niezależnie od tego co zrobią, czy o co? Muszę cię rozczarować bo niestety tak nie jest. Osoba pisząca pod Tobą jak najbardziej może być kobietą. Chciałabym wiedzieć po czym wnioskujesz że to na pewno facet. Bo Cię nie broni? Śmieszne to trochę :D Też jestem kobietą, ale pewnie nie uwierzysz...