Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy po porodzie naturalnym podają kroplówkę?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi o poród naturalny, kroczem, i bez żadnego wspomagania typu podanie oksytocyny. Czy podawanie już po wszystkim kroplówki z glukozą itp jest normą, czy też to rzadkość? Pytam bo bardzo ale to bardzo tego bym nie chciała, wole nie jeść trzy dni niż być jeszcze kłuta po rękach. A cewnik - chyba też tylko podają po cc, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam podaną kroplówkę po porodzie dlatego,że całą noc przed wymiotowałam i ponad dobę nie jadłam,więc podali mi glukozę i sól fizjologiczną na wzmocnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA NIE MIALAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
nie, ja nie miałam po porodzie kroplówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie miałam kroplówki. Miałam założony wenflon dla podawania leków ale po porodzie mi go zdjęli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dzięki, mam już pewien obraz sytuacji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Ja też miałam wenflon na wszelki wypadek, ale tak nienawidzę mieć tej igły w sobie, wręcz obsesyjnie, że poprosiłam pielęgniarkę o wyjęcie kilka godzin po porodzie. Zawołała mojego lekarza i wyjął, chociaż zdziwiony, że tak mi to bardzo przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak rodziłam syna w 2010r. to wkuwali wenflon czy trzeba czy nie trzeba żeby w razie czego był , teraz też jestem w ciąży i dostałam jakąś głupią ankietę do wypełnienia którą mam wziąć do porodu i tam możesz zaznaczyć Wyrażam zgodę na wkucie wenflonu lub Nie wyrażam zgody. Tylko jestem ciekawa czy ktoś faktycznie to przeczyta i będzie się stosował do tego co tam wypełniłam to są 2 kartki !!! ale z tego co rozmawiałam z położną lepiej się zgodzić od razu na wenflon niż póżniej dodatkowy stres jak się w trakcie okaże że jednak jest potrzebny i będą go wbijać na chama .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak pojechalam do szpitala ok. 11 z sączącymi sie wodami plodowymi, ale bez akcji skurczowej, wiec do poznego wieczora na jednej kanapce bym raczej nie dala rady, wiec dano mi kroplowkę, a wieczorem kolację. Pamietam, że wenflon bardzo szybko na porodowce mi zalozyli, badali krew w ciagu dnia itd. CC nastepnego ranka, cewnik, potem wiadomo kolejne kroplowki itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×