karmienie butelką a poród w szpitalu

Hej, zamierzam karmić dziecko mlekiem moim (o ile będę je mieć) ale każdorazowo odciąganym do butelki, i specjalnym smoczkiem. Martwi mnie to, że w szpitalu, gdzie mam rodzić, podobno chcą by matki karmiły piersią zaraz po porodzie. jakie mam prawa jako pacjent odmówić przystawiania dziecka do piersi na siłę, i używania odciągacza już w 1 dobie?

nie masz zadnego prawa, beda cie meczyc do momentu wyjscia ze szpitala a jak postawisz na swoim to beda wredni i chamscy Chyba, ze rodzisz w prywatnym, wtedy masz ten luksus ,ze ty decydujesz jak karmisz i kazdy skacze wokol ciebie

masz dwie opcje. albo zacisnąć zęby i udawać że karmisz dziecko piersią (będzie płakać i będzie głodne), albo wykłócisz sie o swoje / jeśli masz mocny charakter może dasz rade. Ja mam mocny charakter, a swoje z powodu tego że nie karmiłam przeżyłam - choć nastawiałam się na karmienie piersią i nic z tego nie było, dlatego szybko przeszłam na butlę, musiałam nasłuchać się bardzo wiele złotych rad i krytyki.... dziwne, ale przykłada sie taką wagę do karmienia piersią, ale nikt potem nie krytykuje matek które sadzają dzieci przed tv albo kompem na całe dni....to już jest ok

szok - przecież i tak po 2 dniach będę w domu i będę używać butelki, więc co im zależy? jeśli odmówię to co, zwiążą mi i będą trzymać dziecko przy sutku ? lepiej chyba by od razu je nauczyć pić ze smoczka. paranoja

bez sensu stracisz w końcu pokarm.

i dobrze, tak chcę, stracę po 3 miesiącach i to chodzi między innymi. Przykro mi ale brzydzę się karmienia sutkiem brrrr, ból zniosę, cięcie itp zniosę, ale ssać mi piersi nic nie będzie, a ostatecznie i tak będzie piło moje mleko.

ma udawac , ze karmi piersia? nie uda sie ! beda staly nad nia i patrzyly jak karmi, jak dziecko bedzie plakalo to na sile jej przystawia nawet jak bedzie miala obolale krwawiace brodawki ,do tego udziela jej milion zlotych rad jak to mleko matki jest najlepsze

ja mam nadwrażliwość sutków - mam to potwierdzone przez lekarza i nawet musze nosić staniki specjalne ale nie mam na to żadnego "papierku" też nie chcę karmić piersią bo to jest dla mnie okropny bół i co nie moge odmówić?

A karmiłaś kiedyś piersią??

co wy gadacie?! naprawdę tak jest? nie zamierzam karmić piersią za żadne skarby świata i myślałam że nie będzie z tym problemów, a teraz mnie podłamałyście :(

Ja karmilam piersia w szpitalu tylko dlatego aby ode mnie sie odp******ily...Mam mocny charakter ale bylam mocno obolala po cesarce i naprawde nie mialam sily sie wyklocac. Potem przeszlam od razu na butelke:)

a rozkładac nogi się nie brzydzilas?ja p*****le ale niektóre laski maja powalone we łbach

tez myslalam, ze bede w szpitalu 2 dni a bylam tydzien (zoltaczka u dziecka)... mialam bardzo malo pokarmu a pielegniarki nie chcialaly mi dawac mleka w butelce. masakra! niektore wolaly mnie za zaplecze i kazaly pokazac piersi. sciskaly i jak wyleciala choc kropelka, to mowily ze mam pokarm i kazaly przystawiac dziecko do piersi. strasznie sie meczylam. po 3 tygodniach przeszlam calkiem na butelke

Mozesz odmowic ale musisz sie szykowac na to, ze nie dadza Ci spokoju. Twoje kolezanki lezace obok pewnie beda karmily piersia. Jak postawisz na swoim w koncu to licz na nieprzyjemnosci i komentarze.

pytał cię ktoś o zdanie? To twoje dziecko, twoje geny i twoje piersi? To się z łaski swojej przymknij i daj innym dyskutować na temat krowo. jak ja nienawidzę, gdy ktoś się wtrąca nie na temat.

najlepiej miec jakas zaprzyjazniona pracownice lub dac w lape aby pomogla ci z karmieniem butelka inaczej masz przesrane

a ja miałam cesarkę(niestety"),dziecko nie miało zadnej zoltaczki i karmiłam z powodzeniem ponad 2l.wystarczy trochę dobrej checi

o kurva ale jestem załamana tym co piszecie! a jakie nieprzyjemne komentarze u was były? nie dam się traktowac jak maciorę :o co za upodlenie :o a seks z meżem to wyraz miłości w intymnej atmosferze a nie seks przy pielęgniarkach jako spłodzenie dziecka! co za żal!

nom strasznie upodlajace to jest...jak nie chcesz karmic piersia to przybiegna do ciebie, zaczna uciskac ci brodawki, robic obciach na cala sale i komentowac glosno ,ze mleko matki jest najlepsze

czasem trzeba douczyć taka idiotke jak ty hehhe.a loda nie brzydzisz się ro bic?biedne dziecko

" karmiłam z powodzeniem ponad 2l.wystarczy trochę dobrej checi" ale my mamy to w doopie kapujesZ? mamy swoje powody że nie chcemy, ty miałas wybór a my go mieć nie możemy? faszystka

Ja mialam cesarke i kiedy przyszli do mnie goscie-rodzina..pielegniarka przy nich chciala przystawic mi dziecko do cyca, zaczela lapac za moja brodawke, uciskac przy wszystkich!!!!!!!!!!!!!! powiedzialam jej , ze nie zycze sobie tego ,karmienia przy widowni

loda robię w zaciszu i ntymnej atmosferze a szarpanie brodawek przez obce baby przy innych ludziach to jest jakieś upodlenie i poniżenie, nie chce być taką krową rozpłodową

no to nie daj sobie sciskac cyckow!to twoja wlasnosc czy personelu szpitala?pozatym nie można sciskac brodawek bo można cos uszkodzić.jakbys była b oczytana może bys to wiedziała.

MLEKO MATKI JEST NAJLEPSZE :)

ile trzeba dać pigule żeby bez problemu można karmić butlą? 5 stów wystarczy? i której mam dać oraz kiedy?

mnie nikt nie szarpal bo nie pozwoliłam sobie na to.a karmiłam kiedy nikt nie widział nie było z tym problemu.a może spytalabys dziecko czy woli sztuczniaka czy mleko które jest dla niego stworzone?no nie oczywiście ryby i dzieci głosu nie maja.powinni cie zmusic bos niedojrzała do macierzynstwa

czy to sie wam podoba czy nie to nie będe karmić piersią bo mam swoje POWODY :) i nie muszę się nikomu tłumaczyć :)

Ja planowałam karmić piersią ale nie dostałam pokarmu. Zawoziłam dziecko co 3 - 4 godz. do dokarmiania. Niektóre bez problemu podawały butelkę od innych sobie posłuchałam a nawet ściskała mi piersi ale i tak nic nie poleciało :P Tak że rożnie z nimi bywa. W dzień w którym wyszłam od razu przeszłam na mm.

a rob sobie co chcesz mnie to wali.wazne ze moje dziecko dostalo to co powinnoo