Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość po rozmowie z kolezanka

Czy duzo podrozowalyscie przed zalozeniem rodziny? Mam dylemat....

Polecane posty

Gość po rozmowie z kolezanka

Witam:) Mam 27 lat, dobra prace, wspanialego meza i zastanawiamy sie nad dzieckiem:) Dzis jednak spotkalam dawno nie widziana kolezanke- obecnie mame dwojki dzieci. I tak rozmawialam z nia i powiedzialam, ze tez myslimy o dziecku. I wtedy ona powiedziala cos takiego, ze ona zaluje, ze nie zobaczyla swiata przed zalozeniem rodziny. Duzo mi to dalo do myslenia, bo ja co prawda mialam juz okazje mieszkac w 3 krajach europejskich, zwiedzilam tez oprocz tych krajow 4 inne, ale wszystko w Europie. I tak teraz sobie pomyslalam, ze zawsze chcialam leciec do Ameryki Poludniowej:) i pozwiedzac. Dopadly mnie watpliwosci: czy jesli teraz zdecyduje sie na dziecko to nie bede zalowac, ze nie zobaczylam za wiele? Bo przeciez decydujac sie na dziecko tak jakby rezygnuje z podrozy o ktorej kiedys marzylam. I tak sobie mysle i mysle i nie wiem sama czy poczekac i spelnic swoje szalone marzenie i zobaczyc kawalek swiata czy zapomniec i zrezygnowac, ale w zamian za to miec kochane malenstwo? Nie chce byscie decydowaly za mnie, chce byscie przedstawily tylko swoj punkt widzenia i poglad na ta sprawe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozmowie z kolezanka
jest tu ktos?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oj duuużżoooo, dużo, normalnie musiałam sie napodróżowac, ale mi czasu na dzieci nie starczyło, bo tyle zobaczyć trzeba ale macie problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozmowie z kolezanka
jeden ma problem, bo nie wie za co kupic jedzenie, drugi bo nie wie jakie buty kupic a ja mam taki:) Dla kazdego jego problem bedzie najwazniejszy. Chce porozmawiac z kobietami, ktore lubia podrozowac i byly badz sa ciekawe swiata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po-podróżować możesz też jak już dziecko podrośnie. wyślesz je na kolonie czy obóz asami pojedziecie zwiedzać. z dzieckiem też można zwiedzać. i nie będziesz potem dziecku opowiadać, że kiedyś to były wspaniałe czasy bo ciągle gdzieś jeździliście. za to będziecie na starość mieć wspólne wspomnienia dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
27 to masz jeszcze czas na dzieci, jeśli masz teraz możliwości to podróżuj. Ale pordróż z jednym mały dzieckiem, nie stanowiłaby dla mnie problemu, więc fakt posiadania dziecka nie przekreśla możliwości podróżowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozmowie z kolezanka
troszke fakt posiadania dziecka przekrasla podroz moich marzen:) Po pierwsze taka podroz trwa troche, po drugie kosztuje nie malo, a po trzecie z dzieckiem pewnych rzeczy nie zrobie. Generalnie chodiz mi o to, ze jesli pojawi sie dziecko to nie wydam pieniedzy na podroz, a na dziecko, nie znikne na rok ani nie wezme ze soba na koniec swiata malego dziecka, tym bardziej jak bedzie w szkole. czyli podroz odlozyc bym musiala chyba do czasu az pojdzie na studia:D A nie wiadomo i tak czy byloby nas wtedy na to stac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozmowie z kolezanka
i ja wiem, ze mam jeszcze czas na dzieci, ale sie zastanawiam czy poczekac z 3-4 lata i jeszcze zobaczyc troche swiata czy machnac reka na to i robic dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli ciągnei Cię do świata i doceniasz to co za sobą niosą podróże - poczekaj z dzieckiem...... będzsiesz miała 32,33 lata urodzisz...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zwiedzanie świata to moja pasja. I nie uważam żeby dzieci były ku temu przeszkodą. Mam jedno dziecko i NIGDY nie rezygnujemy z wypraw - tych dalekich i tych małych.Mało tego dziecko już tym jest tak zaszczepione że ciągle się tylko pyta "kiedy następna wyprawa".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkotka uk
powiem Ci tak - my z mezem trochę pojeździliśmy po swiecie zanim urodzila nam się corka - mowie celowo po swiecie bo po Europie to nie ma najmniejszego problemu z dzieckiem. My na pierwsze wakacje do Polski polecieliśmy jak mala miała 5 miesięcy niecale a na Teneryfe jak miała ponad 8. Ale prawda jest taka ze nie zrobisz i nie zwiedzisz już tylu rzeczy z dzieckiem - i choćby ono było najgrzeczniejsze na swiecie i najmniej problemowe (jak moje) to nie wszędzie wejdziesz z wozkiem, a potem jak podrośnie, powiedzmy ok 3 lat to znowu nie da się wszędzie pojsc bo dzieci szybko się mecza. Teraz ostatnio byliśmy w Dubaju sami - dziecko zostało z tesciowa i choć na początku nie bylam przekonana to później już na miejscu, przekonałam się ze dobrze zrobiliśmy bo zwiedzaliśmy na maxa a wiem ze z corka polowy rzeczy byśmy nie zrobili. Ale jest tez druga strona medalu - jeśli będziesz zwlekać za długo może się okazac ze masz problemy z zajście w ciaze - nie dowiesz się do momentu az nie zaczniecie się starac. A leczenie jest czasem bardzo dlugotrwale i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po rozmowie z kolezanka
niestety zgadzam sie, ze dziecko ogranicza i to mocno. Myslalam tak sobie, ze jesli nie zaczne sie starac sie o dziecko to za rok polece do Argentyny na miesiac:) z dzieckiem byloby to malo mozliwe. Ale decyzji jeszcze nie podjelam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja z mężem kochamy podróżować i to powstrzymuje nas od posiadania dziecka.mam 31 lat i jeszcze się nie zdecydowaliśmy. "podróżowanie" z dzieckiem to nie podróżowanie dla mnie. my w hotelach tylko śpimy ani nie leżymy przy basenie, zawsze dużo jeździmy, chodzimy po górach, zwiedzamy.nie wyobrażam sobie tego z dzieckiem. na ciaże zdecyduje sie za jakieś 2 lata bo pieprzony zegar tyka. w twoim wieku spełniałabym marzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że jak chce się podróżować to dzieci nie są ku temu przeszkodą. Fajne oferty wyjazdów, także rodzinnych można znaleźć na www.WakacyjnyPirat.pl za całkiem przystępną cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie podrozowalam i nie zazdroszcze tym co podrozuja, nie czuje potrzeby, a jak mam chec-to jade km za miasto:zboze, jezioro,las. mieszkam w zielonym terenie-mazury i dziwi mnie ze ludzie docniaja Hiszpanie czy Irlandie gdy nie widza jak pieknie jest u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można nie być ciekawym świata, innych kultur i zwyczajów? jak mozna nie chciec zobaczyć wspanialkych zabytkow? nie rozumiem tego, trzeba byc mega wiesniakiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że dzieci są przeszkodą, piszę jeszcze raz: podróżuje bardzo aktywnie, nie leże na plaży ani przy basenie, zwiedzam, chodzę po górach, dziczy, pływam. Zazwyczaj jestem daleko od komercyjnych miejsc. No sorry ale nie wyobrażam sobie tego z niemowlakiem bo sam plecak często mi ciąży:) Doceniam również spacery po okolicznych parkach, lasach i robie to w wolnych chwilach ale ja czuje zew, inni go nie czują i tego nie zrozumieją (np moi rodzice:D) Mam koleżanki które miały inne priorytety, teraz mają dziecko i są "uziemione" co prawda zazdroszczą mi przygód ale są szczęśliwe z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×