Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem introwertykiem i dobrze mi z tym

Polecane posty

Gość gość

jestem introwertykiem, a może też trochę neurotykiem i dobrze mi z tym. Przez kilka ostatnich lat starałam się być osobą towarzyską, otwartą, przebojową, mieć dużo znajomych, jednak czułam się jakbym ubierała maskę, grała w sztuce teatralnej. Ostatnio dużo o tym myslałam, doszłam do wniosku, że najlepiej czuję się sama ze sobą, kiedy bujam w obłokach, piszę wiersze, maluję, tworzę nowe utwory na fortepianie, kiedy mogę skupić się na sobie, wychodzić do teatru, opery, do kina, na zakupy, ale najlepiej sama - czuję, że żyję! Jednak moja rodzina nie może tego zrozumieć, szukają mi na siłę faceta, koleżanek, a ja po prostu uwielbiam swoją samotnię, czuję się silna i wolna, w końcu. Jak im to wytłumaczyć? Czy rzeczywiście jest to takie dziwne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też i wcale tego nie da sie na siłe zmienić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bucik ze skury weza
no i? ja tez ufam tylko dwom osobom na calym swiecie jedna z nich jestem ja a druga nie jestes ty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczęstszy zarzut znajomych to to, że nie umiem okazywać emocji mimiką, gestami, ale ja wszystko przeżywam w środku i nie potrzebuję do tego głośnego śmiechu czy machania rękami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×