Gość gość Napisano Lipiec 22, 2013 mam kogoś, to długo związek, ale to nie miłośc, a przyzwyczajenie. Trudno mi odejśc bo on tego by nie przezył, a ja nie mam dokąd. W moim sercu ktoś od dawna jest,ale to miłośc ktora nigdy się nie spełni, nie widuję go od pół roku, chcę zapomnieć. Ostatnio poznałam kogoś, małolat młodszy o kilkalat, ale kurde ciągnie mnie do niego. zeby nie byo nigdy fizycznie nie zdradziłam mojego, ale w głowie i w sercu wiele razy :( Chce kogoś pokochać naprawdę, a nie tak jak mój obecny związek. Cięzko mi momentami. Moze jest ktoś, kto mnie choć troszkę rozumie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach