Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

bardzo gburowaty ginekolog

Polecane posty

Gość gość

Zapytałam ginekologa na poprzedniej wizycie w którym tygodniu ciąży można starać się określić płeć.on do mnie:niech pani nie przesadza ,pani jest na początku.określić można jak się urodzi,a czasami nawet nie.no dla mnie porażka.to moja pierwsza ciążą,mam 26 lat i poprostu chciałam się dowiedzieć.co o tym sadzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarnaaaaa0409
no to naprawde burak. plec ozna okreslic w 5 miesiacu. chyba ze dziecko obruci sie tak ze nie bedzie widac czy to dziewczynka czy chlopiec i dopiero przy porodzie sie dowiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde w czwartek znowu mam wizytę u niego i już mi się nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz iść do innego ginekologa? ciąża to piękny czas i jakiś burak nie powinien tego psuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupituuu
spoko mi gin powiedzial jak bylam ok 8tyg cala w skowronkach aby potwierdzic ciaze ze nie ma sie co ekscytowac mozna poronic :/ plec poznalam ok 4 miesiaca, na 3d mozna wczesniej ale to zalezy jak sie obróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleeeeeesssssssss
hahahhaha sikam ze śmiechuuuu :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na całe szczęście chodzę też do prywatnego.mąż mnie namawia,żebym do tego debila też chodziła.że zawsze lepiej do dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za debil ,ja bym już nie szła do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to niech mąż sam do niego idzie...co za burak ten twój mąż,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby dlaczego lepiej do dwóch lekarzy??? Właśnie nie!Powinnaś wybrać jednego (polecam prywatnego) i chodzić tylko do niego.Nikt nie będzie Ci w głowie mieszał,będziesz mieć badania na jednym sprzęcie robione itp. Nie rozumiem tego chodzenia na NFZ i prywatnie.To dla mnie bezsens. Całą ciążę chodzę do jednego lekarza,Mogę z nim pogadać,pośmiać się,robi mi usg na bardzo dobrym sprzęcie i jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem.chodzę też z tego względu,że kilka osób mi już mówiło,że najlepiej mieć dwóch.jeden prywatny drugi na nfz .pójdę teraz i jak mi znowu coś nie będzie pasowało to będzie to ostatni raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeden Ci będzie mówił,że dziecko waży tyle i tyle ,a drugi co innego bo pewnie mają diametralnie różniące się sprzęty :/ A Ty będziesz szukać 3 lekarza żeby sprawdzić który ma rację i czy wszystko ok. Miałam taką koleżnkę która chodziła do 2 lekarzy...na dobre jej to nie wyszło,bo tylko więcej stresu się najadła.jeden mówił,że główka za mała,a drugi że ok.Poleciała do trzeciego i się okazało że ten prywatny miał lepszy sprzęt i miał rację.I tak w kółko coś musiała sprawdzać u 3 bo tamtych 2 co innego mówiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Macie rację.idę ostatni raz w czwartek,bo jestem umówiona i badania mam zrobione.mam nadzieję,że mnie znowu nie zdenerwuje brak piepszony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
burak to twój mąż bo każe ci tam chodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez uwazam, ze nie ma co tracic nerwow na wizyty u lekarza, ktory nie wie co to profesjonalizm. Mialam czeste plamienia, lekarz tez dawal mi do zrozumienia, ze roznie moze byc, ale robil to delikatnie, taktownie. Rozumiem, ze nie uronil lezki ze wzruszenia jak poznalam plec, albo jak bylo ryzyko poronienia to nie plakal w moj rekaw, ale empatia i takt jest u lekarza tak samo wazna jak jego wiedza. Jak nie umie pracowac z ludzmi, to mogl zostac zegarmistrzem albo informatykiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ej zostawcie mojego męża:p nie jest żadnym burakiem ,serio.on się prostu bardzo stresuje ,wcześniej już miałam problemy więc chce,żebym miała dwóch ginow .ją się też trochę boję,bo nigdy nic nie wiadomo,chodzi mi o to,że gdyby coś z praca,albo coś to nie stać by mnie było żeby do prywatnego chodzic tylko.no zobaczę jak będzie w czwartek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
ja chodzilam na nfz. a po co prywatnie? to samo powie-a trzeba niezle placic.chyba ze ktos chce... mi z poczatku kobieta nie odpowiadala wiec przeniosłam papiery do mojego poprzedniego lekarza z ktorego byam bardzo zadowolona w poperzeniejd ciaży tyle ze jechalam całe miasto. no ale facet jest super:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
poza tym twoj ginekolog nie sądzę zeby był gburowaty.z tego co piszesz predzej sobie zazartował-chyba jets luzakiem.a ty bardzo chyba zestresowana bylas dlatego ci tak powiedział. poza tym mi by to nie przeszkadało boi nie chcialam znac płci dziecka,dowiedzialam się dopiero po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapewniam że to nie typ luzaka .właśnie czytam o nim opinię w necie i bardzo dużo negatywnych opinii na temat jego podejścia do pacjentki.jakąś dziewczyna podobno jakąś skargę na niego złożyła.Haha.ale trafiłam no

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszłamamaaaaaaa
jak tak bardzo chcesz mieć wóch lekarzy to poprostu zmień tego z nfz i po problemie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdańsk
mój tez mial same negatywne opinie a jak dla mnie super facet:) znaczy -

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×