Czego mogę jeszcze oczekiwać od życia?

Jestem 25 lat po rozwodzie, ma dorosłą córkę, samodzielną, którą sama wychowałam. Skupiając się na pracy i wychowaniu córki umknęło mi 25 lat, a zapomniałam o sobie i swoim życiu. Teraz jestem samotna i przeraża mnie samotność na starość, brak bratniej duszy, przyjaciela. Czy mając 50+ mogę jeszcze oczekiwać czegoś miłego lub radosnego od życia, choćby mile spędzonego czasu w miłym towarzystwie? Pozdrawiam

oczywiscie, ze tak! ile jest przypadkow ze ludzie w wieku 70 poznaja swoje drugie polowki, zycie bywa zaskakujace! mysl pozytywnie- do przodu podzrawiam!

Ale co zrobić, gdzie mogę kogoś poznać w moim wieku? Pozdrowionka

w sanatorium

nawet przez internet możesz kogoś sensownego poznać, choć to długi proces bo teraz każde chamidło ma neta, więc musisz bardzo uważać zacznij chodzić do klubów gdzie bywają samotni ludzie najlepiej poznać kogoś przez znajomych albo rodzinę

Nie mam znajomych, pracuję wśród kobiet i trudno kogoś poznać. Może na tym forum zjawi się jakiś interesujący mężczyzna, chętnie nawiążę znajomość. Pozdrowionka

Tylko prawiczek nie może oczekiwać czegokolwiek!