Ile wydajecie miesięcznie na ubrania ?

ja 50-100 zł

16 ton /3 m-ce/ około 40 tyś :))

ja też coś koło tego, bo kupuję w lumpeksach Uwielbiam lumpki

nie kupuję ubrań co miesiąc :)

to roznie bywa, czasem nic a czasem kilka stow, szczegolnie gdy sa wyprzedaze w okresie zimowym grudzien-styczen i letnim czyli teraz czerwiec-lipiec juz wydalam troche :)

Roznie, ok. 200zl/mac. dzis wydalam 150zl, chociaz przeceny, to mam wyrzuty, bo juz wczesniej kupilam za 100zl

aj tez kupuje na przecenach, super fajne ciuczy mozna dostac za 30-50% ceny

raz zaszalałam i 1200 poszło a w sumie to około 200zł tak bez potrzeb tylko dla własnego widzimisię.

Ja rozumiem wydać tyle ogólnie na sezon, ale żeby miesięcznie? Po co i na co?

buty 350zł kurtka skórzana 600 spodnie 200 i szaliki 2szt po 90 to w sumie i tak więcej

Na sezon, to dla mnie za malo 200, ale nie kupuje kazdego maca, ale jak juz, to zwykle kupie kilka ciuchow (bluzki potrzebuje do pracy w miare eleganckie i cos na luzie).