wkurza mnie a dalej o niej myślę

Dobra, koniec ale to trzeba minimum flaszke na zgode wychylic:-D

Niech bedzie ja Ci problemow nie robilem ale ok ZGODA!!:-)

jak flaszkę to może cytrynówkę mam zapasy :D dostałam z wesela

flaszke... no... hmm może kiedyś w jakimś wyjątkowo zatłoczonym miejscu, w godzinach szczytu :) w bardzo obszernym gronie ;)

czas się zabrać za prace

co znaczy ...siostra...?

Sorelka polej tej cytrynówki jak nikt nie chce :D

Nie interesuj sie, bo kociej mordy dostaniesz.

Alu z wielka ochotą :D mam też inne smaki w końcu mamy wakacje :) to poszaleć można ;)

Moze masz racje:-) Na dobra sprawe to moglibysmy rozruszac to smetne kafe bo takich trzech jak nas dwoch to nie ma ani jednego:-D A nie jakies prywatne urzadzac potyczki:O Tak naprawde to naleza sie przeprosiny tym normalnym uzytkownikom:-( Przepraszam wszystkich:-) Siostra to corka Twoich rodzicow:-D

3 czy 4ech? bo ja ciągle się zastanawiam ile nas było w tych "potyczkach" może 5ciu :P a może 2 ;)

a kto polecony według ciebie jest normalny?:O Ty na pewno kafe nie rozruszasz masz za bardzo nasrane pod kapeluszem:O

Jakie masz jeszcze inne smaki? :P Jak szaleć to szaleć :D

tez nie wiem ilu:-Dhaha:-D no ale niewazne;-) eee wcale tak zle ze mna nie jest,przekonasz sie;-)

Normalni to tacy ktorzy chca wymienic sie pogladami i doswiadczeniami,umieja ze soba rozmawiac i wysluchiwac argumentow drugiej strony a odmienne zdanie traktuja jako spojrzenie z innej strony:-)

Alu jeszcze grejpfrutową :) dobra nie męcie już tylko pijcie !

to ty na 100% do tych normalnych nie nalezysz:P

Przy tym nienormalny, jak nas kilkoro, to taki który na siłę przepycha swoje zdanie i swój punkt widzenia, stosując znane jemu/jej techniki manipulacyjne ;)

Dlatego też swój do swego ciągnie, czasem robiąc przy tym burze z piorunami ;)

mamejo to jak bzykałeś sorellę:D:D

W tej bajce był brat, siostra i tate :P Szkoda, że nie było mame, a może była tylko, że nie zauważyli :D Ale nitz to dzieci się bawią, a stary wiarus z garnuszkiem pod kran podchodzi niby po wodę świętzoną w rzeczywistości czuje spirytus ;)

w tej bajce był też kochanek ;) ale brat, siostry nie chciał dać psu na pożarcie i się zrobiło niewesoło :)

Sorelka,to pijeme ;)

Po jakimś czasie i rodzina zrobiła się większa ;) rodzice adoptowali kolejne dzieci, przyszywane siostry i braci.. zrobiło sie całkiem rodzinnie i sympatycznie :)

Ciekawe czy rodzice pozwolą mi mieć psa :)

wiem,ze nie jestem:-D szkoda tylko jednego bo sobie cichutko siedzialem na jednym temacie,nikt mnie nie znal,nie wiedzial kto to polecony a teraz? Teraz to wiecie,moze zapomnicie cooo? proszeee:-Dw ogole to juz nie mam poleconego ale zawsze nim zostane,wg Was no ale przezyje;-)

Tu się pije a nie bajki opowiada :P amstaf :D

ciężko bajek nie opowiadać :D jak się tak słodko i bajkowo zrobiło :D

gość w tej bajce był też kochanek ale brat, siostry nie chciał dać psu na pożarcie i się zrobiło niewesoło xxxx to jedne z domyslow braci zakonu pomaranczowych:-D

Sorelka \/ \/ :D