uczcie sie od dzieci:)

posiadanie dzieci uczy wrazliwosci,bezinteresownej pomocy i szczerej miłosci,troski o drugiego człowieka bez oglądania sie na jakieś korzyści...poświęcenia i wyrzeczen które w jakis sposob rozwijają i wzbogacają nasze wnętrza

Tak ,tak mnie nauczyli moi rodzice,dzis jestem wykorzystywana do bolu....i nie potrafie odmowic!JESTEM ŁOSIEM!!!

bo trzeba posługiwać sie rozumem i sercem:)

Tak tylko ja nie potrafie odmawiac i wszyscy o tym wiedza..wala jak w dym!!!

przyjrzyj sie kto naprawdę tej pomocy potrzebuje a innych olej,pocwicz bycie asertywną przeciez masz internet,tylko nie przegnij ,wszystko z umiarem

żeby tak byly jakies kursy asertywnosci to ja bym sie pierwsza zapisala :( ;P

mnie nauczył przyjaciel i nie potrzebowałam zadnego kursu,dokształcałam sie tez przez internet,ale w sumie i tak wole pomagac nawet jesli ludzie na to nie zasługuja...mozesz tez isc do psychologa

No mozna isc do psychologa....ja sie ucze powoli i w pewnym momencie zapominam o tym,ze "ucze" sie asertywnosci i wszystko wraca do normy :::D Jelen to jelen!

czasem lepiej byc jeleniem niż bezdusznym cynikiem i egoistą