Zmniejszenie alimentów na 18latkę

Witam, Czy komuś się udało zmniejszyć alimenty na 18latkę? Sam ustaliłem po 1000zł na dziecko, miesięcznie płacę 2000zł bo mam jeszcze syna. Córka obecnie idzie na studia, natomiast chciałbym zmniejszyć jej alimenty o przynajmniej 200zł. Nie wiem jak się za to zabrać i czy to możliwe.

czlowieku ty chyba nie wiesz jakie 18-to latki maja wydatki :D hahaha

a dlaczego akurat jej? za to że chce studiować i być kimś? p**********y jakiś jesteś :D

Nie, ale to nie Twoja sprawa dlaczego.Pytam jak to zrobić więc się nie udzielaj! Nie masz wiedzy to PA

mam taką wiedzę ale nie dla doopków :D

Jakbym miala 18 letnia corke to wrosilabym o alimenty 2 tys. na nia. Jak zacznie studiowac to wydatki sie wzieksza.

masakra!1000zl dla dziecka,do tego matka od siebie dolozy.Nie ma oplat,jak mieszkanie,rachunki,ew.akademik.Dzialaj szybko,poki nie wynajmie sobie kawalerki,bo ja na to stac i ma sie,jak paczek w masle.Ja bym polecala forum prawne.Tu nie odpowiadaja konkretnie na pytanie,tylko oceniaja i pytaja dlaczego.

nie ma znaczenia czy 18-tka czy młodsze- obniżenie alimentów jeśli ma podstawy jest takie samo - trzeba udowodnić, iż zmieniła ci się sytuacja finansowa - niestety, jeśli córka dostanie się na studia to zapewne te podstawy musisz mieć naprawdę mocne bo generalnie sądy nie przychylają się do obniżeń zwłaszcza dla takiej panny :)

róż wszystko aby zawaliła te studia - wyjazdy, grile, pokuś się o zapłacenie komuś aby ją zatrudnił do bardzo absorbującej i fajnej pracy, wtedy na pewno skończy ze studiami :-)

może niech idzie do pracy, dorosla jest w końcu ale co ja mówię, od małego do roszczeniowej postawy mamusia przyzwyczaiła, mamusia elimenty bierze (sama pewnie też wcześniej od ojca dostawała), teraz od byłego męża, bachorki tak samo - nie ma to jak się dobrze w życiu ustawic dając d**y komu popadnie :o

Fajny prezent na 18-tkę

Nie sądze że możliwe jest takie obniżenie... Musiałbyś wykazac ze jej nie jest potrzebne 1000 tylko 800 co za tym idzie wykazac ze zmniejszyły się jej wydatki-a takowe wzrosną jeśli panna pójdzie na studia-zwłaszcza jeśli idzie do innego miasta. Inaczej sytuacja się ma jeśli-twoja była zona część tej kasy przeznacza dla siebie, lub jeśli zauwazyłes ze dziewczyna pali, pije (kupuje sobie używki)-mógłbyś udowodnić ze po prostu te pieniądze idą w złym celu. Inaczej nie ma szans. Jeśli chcesz zmniejszyć kwote bo np. marzy ci się większy samochód i do twojego dochodu do kredytu brakuje ci akurat te 200zł w góre-daj sobie spokój. Sędzina jak się wkurzy z tego ze jesteś tatusiem chamme(nie mowie ze tak jest ale często jest) to jeszcze ci podniesie te alimenty.

Dla przykładu (to ja gośc z 19.11) ja dostawałam od ojca 800zł. Od mamy 400 plus często jak zajeżdzalam do domu to jakies jedzenie. Ale mama 2 razy mniej zarabia od ojca. Studiowałam w Warszawie na SGGW w latach 2010-2011. Mieszkalam w pokoju z koleżanką w mieszkaniu-płaciłam za niego 400zł.-to szlo od mamy. 800 na jedzenie bilet ciuch od czasu do czasu ksiązke jak trzeba było i wyjście gdzies. Starczało mi to w stu procentach i jeszcze te 50-100zł co miesiąc odkładałam. ale niektórzy płacą za pokój 700 bo sami w nim mieszkaja. Akademik to koszt 300-550zł.

Córka będzie mieszkała z matką w mieszkaniu które jej przepisałem .Chce zmniejszyć alimenty a żeby w końcu była też się coś dołożyła bo póki co ona wiecznie żyje za alimenty moich dzieci.Sama stwierdziła że do pracy nie pójdzie bo nie chce się jej wstawać o 8.00 każdego dnia.Ja utrzymywać nieroba nie mam zamiaru. Ps.Nie rozumiem oceniania na forum, jest to dość zabawne.Pytam o poradę i nic więcej mnie nie interesuje. Dziękuję za odpowiedzi konkretnym osobom.

Autorze.Wazne jest gdzie i jak corka bedzie studiowala.jesli studia zaoczne lub wieczorowe,moze podjac prace.Jesli dzienne moze starac sie o stypendium socjalne.Zamiast pokoju,lub mieszkania moze mieszkac w akademiku,ale sam piszesz ze bedzie mieszkac u matki.To sa twoje argumenty.Chyba ze masz jeszcze inne,o ktorych nie wiemy.Bo obnizenie alimentow przez leniwa zone,nie wchodzi w gre(chyba ze trafisz na sedziego faceta i zrozumie twoj problem) Argumentem moga byc dzieci w zwiazku,mniejsze zarobki,wyzsze oplaty.

Co tam gościu, nie czaj się, jak chcesz wykończyć młodą, to nie tak powoli podjazdem, zmiejszając jej kase na życie. Weź opłać drabów, to pozbędą się kłopotu i nic juz nie bedziesz musiał płacic. To oczywiście ironia. Mam nadzieję, że na starość zgnijesz gościu, w przytulisku brata Alberta.

gość nade mną wybacz ale żenująca odpowiedz. Gościu powód to Twoja sprawa, idz do prawnika i wypytaj bo tak naprawdę każda sprawa jest indywidualna i nie ma schematu jak to zrobic.

Spoko. Jak mu każde dziecko zapłaci choćby tylko połowę tego co on na nie płaci - to na starość będzie miał full-wypas. A z tego co zrozumiałem to intencją autora nie jest "wykończyć młodą" tylko skłonić jej mamuśkę (a właściwie dawczynie jaja) do podjęcia jakiegoś zajęcia i partycypowania w kosztach swojego potomstwa. A to raczej cel chwalebny. Do autora - jedyny sensowny sposób to dogadać się z córką. Wytłumaczyć jej po prostu co i jak. Innej opcji raczej nie ma. A jak staniesz w sądzie przeciwko córce bez "dogadania" - wasze relacje zdecydowanie się pogorszą. Alimenty z założenia mają tendencje rosnące. Tendencja malejąca to baaaardzo rzadki przypadek.

jestem pragmatyczna i dam ci inną radę. i dobrze przemyśl i xx Zamiast zmniejszać alimenty na córkę, spróbuj zmienić adresata alimentów, to znaczy aby te alimenty otrzymywała córka do ręki a nie jej matka, możesz to zrobic bo córka stała się pełnoletnia ma 18 lat. Szybko sie okaże że córka zacznie sama zarządzać swoimi wydatkami i alimenty zostaną na jej cele a nie na utrzymanie matki,,,tak sie zawsze dzieje. Tym sposobem uzyskasz swój cel aby nie utrzymywać byłej żony (jeśli to dla ciebie taki problem , jeśli czujesz się wykorzystywany a jednocześnie nie ma winy skrzywdzenia żony po twojej stronie....to jest kwestia wrodzonej przyzwoitości i odpowiedzialności......temat rzeka). Jeśli obniżysz alimenty to córka zostanie uderzona w samo serce , że w takiej chwili gdy ona potrzebuje największego wsparcia od ojca..............to poczucie odrzucenia zostanie w niej na zawsze bo już dorośle myśli............niedyplomatycznie postąpisz. Ty w tej chwili potrzebujesz pozyskać córkę dla siebie, aby została córką na resztę lat, to ważne dla ciebie, nawiązuj z nią kontakt i bliskość, ona jest twoja, w całości twoja i zadbaj o to. Więc moja rada jest taka........... Nie zmniejszaj teraz alimentów ale spowoduj aby alimenty wpływały na konto córki , oraz z okazji rozpoczęcia studiów, daj jej dodatkowy wspierający prezent pieniężny ( od 1do 2 tys zł.) , i daj jej do zrozumienia że dumny jesteś z jej ambitnych planów. Tym sposobem odzyskasz córkę i zachowasz ją na zawsze, ona jest TWOJA. Przemyśl.

O! TO...TO..TO!!! Wielkie brawa dla gościa powyżej ;):)

Jest jeszcze drugie wyjście. Zamiast obniżać alimenty drodzy tatusiowie weźcie na wychowanie dzieci do siebie, zajmijcie się nimi, a matki niech płacą wam alimenty. Ciekawe co powiecie wtedy o obniżkach alimentów, kosztach utrzymania dzieci i codziennej trosce o byt rodziny. Czasami łatwiej jest odejść, zapłacić i mieć "z głowy" niż być odpowiedzialnym rodzicem

W wieku 18 lat proces wychowania i opieki jest już zakończony. Więc taki tatuś brałby tylko pieniądze za nic. Tak jak ty.

gościu zastanów się co piszesz. Jeżeli tak jest to szkoda że matka z ojcem na twoje 18 urodziny nie spakowali cię w tobołek i nie wykopali za drzwi. A powinni

Ależ oni tak zrobili - tylko jeszcze przez czas nauki dawali mi pieniądze. OBYDWOJE!! A nie tylko tata.

sam je ustaliłeś? bez wyroku sądu? to sam obniż.... ;)

Tak to jest. Zakładają rodziny, naklepią dzieci, rozwiodą się a potem patrzą jakby tu wymigać sie od obowiązków i żerować na dzieciach. A na starość jak nie starcza na opłaty to najlepiej podać dzieci o alimenty bo się należy! Ot myślenie nieodpowiedzialnych nierobów, popieprzonych rodziców co myślą tylko o sobie! Niektórzy psa traktują lepiej utrzymując go za niemałą miesięczną kwotę chociaż tak naprawdę nic z tego nie mają. Pies nie zaprosi cie na wigilię jak bedziesz stary i zniedolężniały. Pogratulować myślenia

A zaprosi mamuśkę która nie ponosi ŻADNYCH kosztów na rzecz 18 latki?