co zrobić w takiej sytuacji ? Pomocy

Jest to mój pierwszy post dlatego przepraszam za błędy. Otóż jestem w sytuacji dla mnie jak i dla mojej połówki nieciekawej. Poznałem ją na wyjeździe i tam na ścisłość wszystko się zaczęło i było pięknie aż do ostatniego weekendu. Postanowiliśmy że wyjedziemy na weekend i wszystko było ok. W dzień powrotu też nazajutrz również aż nagle napisała mi że "już chyba jej nie zależy" :(. Nie wiem co mam robić gdyż była dla mnie najważniejsza i pierwszą dziewczyną którą traktowałem na serio bo szczerze to przed tym związkiem to nie były związki tylko bliższe znajomości. Dla niej też byłem pierwszym chłopakiem którego do przedstawił rodzicom i traktowała na poważnie. Nie wiem co mam myśleć na ten temat i oczekuje pomocnej rady. Wszyscy mówili że jesteśmy idealni i że wy się już nie rozstaniecie tylko będzie ze sobą może nie na zawsze ale na pewno na bardzo długo i sami tak mówiliśmy. Jest dla mnie osobą która wyciągnęła mnie z dołka emocjonalnego i dzięki niej co dziennie wstawałem z uśmiechem. Jednego jestem pewny że nawet jeśli będzie najgorsze to nie żałuje niczego co dla niej poświęciłem. Bo poświęciłem wiele i nawet potrafiłem wystawić do wiatru przyjaciół byle żeby się z nią spotkać. Pocieszam się tym że powiedziała że "koniec nas nie jest jedyną opcją z tej sytuacji" :) zawsze jest to jakieś pocieszenie marne ale jest. Dzięki z góry za odpowiedzi i powiedziecie mi co mam myśleć.

i co nie zamierza juz sie z toba spotkac, pogadac? takie rozwiazywanie znajomosci przez smsa jest niedojrzale i swiadczy o niej zle.

mamy się spotkać tylko zapomniałem napisać

aha no to poczekaj na rozwoj wydarzen, co ma ci do powiedzenia. powodzenia zycze wszystkiebo dobrego

dzięki za słowa otuchy. wiem tyle że nie jest ona osobą która by planowała przyszłość (nie chodzi o małżeństwo ) z pierwszym lepszym chłopakiem. Mam nadziej że tylko na chwile jej się tak wydaje i że to minie. Ale na pewno nigdy się nie poddam i ona to wie i podobało jej sie to jak jej to powtarzałem. Odpuścił bym sobie tylko w przypadku zdrady i ona to wie. Dla mnie i tak do spotkanie będzie pocieszeniem to że "zerwanie to nie jedyna opcja z tej sytuacji" będzie mnie to trzymało na duchu