DLACZEGO LUDZIE SA TACY NIEWDZIECZNI!!!!

pomagasz przez cale zycie,a jak juz ciebie nie potrzebuja to kopa,jestes wtedy niczym! czemu zawsze ktos w rodzinie,albo wsrod znajomych daje sie tak wykorzystywac! np. robi twoja przyjaciolka "goscine" ale bez ciebie,ale dobrze zebys pomogla jej przygotowac..tylko dla ciebie zabraklo miejsca :( jak wyjsc z opresji i z takiego traktowania??????????

proste - naucz sie mówic 'nie' na wiekszosc prosb

popieram, trzeba stawiać granicę i nie chcieć za wszelką cenę się każdemu przypodobać

bo zwyczajnie dajesz się tak traktować! nie wyznaczasz granic w swoim życiu, chcesz być "fajna za wszelką cenę", nie protestujesz gdy wykorzystują cię coraz bardziej i dziwisz się ,że tak wyglądają te "przyjaźnie".JAK SAMA SIĘ NIE BĘDZIESZ SZANOWAĆ, TO INNI NA PEWNO CIĘ TEŻ NIE BĘDĄ! naucz się być asertywna ,mówić nie i koniec,prawdziwi przyjaciele to docenią ,fałszywi będą protestować -a po co ci oni?

Bardzo ladnie podsumowalae gosciu.....tylko zeby to czlowiek mogl wprawic to w czyn.ja chce byc asertywna! Juz powoli dociera do mnie ,ze tak daleko nie zajade i bede stale tym od czarnej roboty,ze w ich oczach jestem nikim.plakac mi sie chce.ale sie naucze daje slowo! DZIEKUJE ZA RADY!!!!!

Może ci się to wydać śmieszne, ale zaczn od treningu przedlustrem. Popatrz na siebie w lustrze i glosno, wyraźnie powtarzaj słowo nie. Rób to codziennie przezkilka dni. ja tak zaczynałam. I uwierz mi, poskutkowało. Moje pierwsze nie padło glośno po kilku dniach, nie miałam tremy, nie było mi głupio, nie było mi przykro,że odmawiam.