Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hryhhrt

Kiedy pomalowałyście córce paznokcie po raz pierwszy? Mała mnie męczy...

Polecane posty

Gość hryhhrt

Córka mnie męczy o pomalowanie paznokci. Ma trzy lata i dziewięć miesięcy. Oczywiście wyjaśniałabym że jest za mała gdyby nie to... że sama pokonała nawyk obgryzania paznokci, po to żeby mieć ładne, nadające się do pomalowania. Złamię się więc i kupię jakiś lakier. A jak to u was wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla potrzeb zabawy / pomaluję jakimś bezbarwnym, albo innym i zmyję / w ramach zabawy w kosmetyczkę. Ale póki mała nie będzie duża. nie ma mowy by wychodziła tak z domu na pewno...nie podobają mi się 8 latki, 10 latki z paznokciami pomalowanymi. Ale to pewnie kwestia gustu oraz sposobu wychowania. Oglądałam właśnie zdjęcie córki mojej szwagierki / ma 13 lat i publikuje swoje fotki na FB / pełny makijaż, buty na szpilkach, ciągle komentarze typu jestem brzydka, nie nie jesteś, jesteś śliczna i td...dramat, bo to fajna dziewczynka i fajna rodzina, nie wiem czy jej matka w ogóle wie co ona zamieszcza na necie, i jeśli wie czy widzi jakie to żalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moje panny mają 6 i 4 lat i czasem maluję im paznokcie. Warunek to nie do przedszkola, szkoły. Zresztą na ich paznokciach lakier nie wytrzymuje 1 dnia bo jest od razu pozdzierany. Czasem jak to one mówią robimy dziewczyński dzień i razem sobie malujemy paznokcie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 13latkę w domu i mogę się złożyć, że 3/4 rodziców nie ma zielonego pojęcia czym interesują się ich pociechy, co jest tematem ich rozmów i jakiego używają przy tym słownictwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hryhhrt
No fakt, ja już też swojej zapowiedziałam że pomalujemy dopiero w piątek bo nie może mieć takich paznokci w przedszkolu. Lepiej dbać o nawyki. :D (Choć przez chwilę wydawało mi się że przesadzam).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość predzej pomalowalabym
Paznokcie 3 latce niz pozwolila 13latce. 3 latka zrobi to dla zabawy,13latce juz inne rzeczy w glowie,wiec bym sprowadzala.ja.na ziemie i do ksiazki gonila a nie do malowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hryhhrt
Mhm... ja to bardziej niepokoję się tym czy nie zje i czy szkodliwe składniki nie przenikną przez płytkę do organizmu i jak zadziała zmywacz. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sie czasem bawie z moja w zaklad kosmetyczny ma 2,5 roku i sporadycznie mazne jej pazurki lakierem najgorzej jak przypadkiem dorwie moja kosmetyczke wtedy wymaluje sie jak kukla:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sporadycznie nic jej nie bedzi
:) Nie popadaj w paranoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
Ja swojej malowałam okazjonalnie od 4-5 roku życia. Miała taki etap strojenia, robienia z siebie "księżniczki" ;-) To strojenie już jej zostało... Pamiętam, że kupiłam jej kiedyś lakier specjalny dla dzieci, niby delikatniejszy i nie niszczący paznokci. Nie wiem, czy to prawda, może tylko łyknęłam chwyt reklamowy, ale fakt że był bardzo łatwy do zmycia i prawie bezzapachowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilkawanilka....
moja ma 3 lata i maluje jej dosc czesto bo jak tylko zobaczy ze ja maluje to i ona nastawia lapki. I bez przesady ze to szkodzi dzieciak codziennie wdycha gorsze paskudztwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hryhhrt
Hihi, dzięki! Ciekawe jak mi wyjdzie. :D A tych lakierów dla dzieci szukałam ale nie miałam szczęścia znaleźć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świeża mama 2ki
Hehe, ja nie miałam wyboru - choć jestem przeciwna - jak poszliśmy z mężem na komunię, zostawiliśmy moją niespełna 2 latkę z dziadkiem - i jak po nią przyszliśmy, miała paznokcie pięknie pomalowane na seksowne bordo, jak mama:D Dziadek się wykazał;) no i niestety od tej pory się domaga, próbuję być twarda i nie maluję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×