Gość gość Napisano Lipiec 25, 2013 od prawie miesiąca byłam wściekła na mojego faceta a w sumie nie miałam powodu. Nawet potrafiłam zepsuć sobie urodziny i obwiniać jego. Ostatnio po kłótni przy której jednak powiedział mi parę słów prawdy pomyślałam i przestałam się czepiać nieistotnych drobiazgów. jest lepiej i to dużo. On się przez ten czas starał tak samo jak teraz czyli w oczach znajomych i rodziny bardzo. Zaczęłam myśleć że podświadomie rozwalam bardzo dobry związek bo boję się tej bliskości ( przez brak dobrych wzorców). Sama nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach